Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczna śmierć prezesa OSP Szerenosy. Prokuratura prowadzi śledztwo

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Postępowanie prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci, za co grozi kara do 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Na tym etapie nikomu nie przedstawiono żadnych zarzutów.
Postępowanie prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci, za co grozi kara do 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Na tym etapie nikomu nie przedstawiono żadnych zarzutów. mapio.net
55-latek zginął potrącony przez maszynę budowlaną. Kierowca pojazdu był trzeźwy. Prokuratura gromadzi dowody i przesłuchuje świadków, aby wyjaśnić okoliczności wypadku. Mieszkańcy mają swoje hipotezy.

Do wypadku doszło 11 kwietnia we wsi Rostołty (gm. Juchnowiec Kościelny). Około godziny 18 ładowarka teleskopowa prowadzona przez 47-latka, prawdopodobnie podczas cofania, potrąciła stojącego za nią mężczyznę. 55-latek zginął na miejscu. Postępowanie nadzoruje prokuratura.

W toku dotychczasowych czynności wykonano oględziny miejsca zdarzenia, przesłuchano świadków, zabezpieczono monitoring z miejsca zdarzenia. Decyzją prokuratora ciało denata zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Białymstoku celem przeprowadzenia sekcji zwłok. W tej chwili oczekujemy na opinię biegłych - mówi Karol Radziwonowicz, Prokurator Rejonowy w Białymstoku.

Postępowanie prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci, za co grozi kara do 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Na tym etapie nikomu nie przedstawiono żadnych zarzutów.

Czytaj też:

Ze wstępnych ustaleń śledczych pojazd budowlany był sprawny technicznie, a kierujący nim 47-latek trzeźwy.

Jak wynika z naszych informacji, ofiarą wypadku jest prezes jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej Szerenosy. 20 kwietnia mężczyzna został pochowany. Uroczystości pogrzebowe, z wszystkimi honorami, odbyły się w kościele parafialnym w Turośni Kościelnej.

Rodzina i znajomi druha są pogrążeni w żałobie.

Przez całe swoje życie, nie zważając na porę dnia czy nocy był w stanie ratować ludzkie życie i mienie. Jednostka zawdzięcza mu ogromny kawałek serca, który włożył w jej działalność i rozwój. Już nic nie będzie takie samo

- napisali na Facebooku koledzy z jednostki OSP Szerenosy.

Zobacz także:

Tymczasem mieszkańcy okolicznych wsi snują domysły na temat przebiegu i przyczyny wypadku.

W tej tragedii jest wiele niewiadomych. M.in. kto kierował ładowarką: właściciel gospodarstwa, na którym doszło do wypadku, czy jego 13-letni syn? Dlaczego ładowarka cofnęła, chociaż nie miała miejsca na wykonanie manewru, wciągnęła pod koła i przejechała po człowieku? Podobno sprawca wypadku był winny jakieś pieniądze zmarłemu - napisała do nas Czytelniczka woląca zachować anonimowość. - Proszę, o pomoc aby sprawa nie została zamieciona pod dywan.

- W tej chwili gromadzony jest materiał dowodowy, który ma wyjaśnić przebieg tego tragicznego zdarzenia oraz czy stanowi ono przestępstwo. Nic na ten moment nie wskazuje, aby kierowcą maszyny budowlanej był kto inny, niż 47-latek. Ale to są informacje wstępne, które będą podlegały sprawdzeniu w toku prowadzonego postępowania - zaznacza prokurator Radziwonowicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tragiczna śmierć prezesa OSP Szerenosy. Prokuratura prowadzi śledztwo - Gazeta Współczesna

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny