Do tragicznego wypadku doszło 1 stycznia, zaraz po północy w Bielsku pod Międzychodem w woj. wielkopolskim. Na ul. Jaśminowej kierowca osobowego mercedesa wjechał na chodnik i uderzył autem w grupę stojących tam osób, które świętowały nadejście Nowego Roku. Na miejscu zginęła pięcioletnia dziewczynka, cztery inne osoby - w tym jej matkę - przewieziono do międzychodzkiego szpitala.
Samochodem jechało trzech mężczyzn. Wszyscy są mieszkańcami powiatu międzychodzkiego, zostali zatrzymani przez policję. Kierowca był kompletnie pijany. W organizmie miał prawie 2 prom. alkoholu. Może trafić do więzienia nawet na 12 lat. Pijany był także jeden z pasażerów.
Policjanci ustalili, że kierowca wykonywał niebezpieczne manewry i nie dostosował prędkości do warunków. panujących na drodze. Jak poinformował nas asp. Przemysław Araszkiewicz z międzychodzkiej policji, okoliczności tragedii wyjaśniają miejscowi funkcjonariusze pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Szamotułach. Przeprowadzili oględziny miejsca, ustalili i przesłuchali świadków.
- Trwa wyjaśnianie wszelkich okoliczności związanych z tą tragedią - informuje policjant.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?