Do tragedii doszło o godzinie 5.25 na drodze wojewódzkiej nr 216 na odcinku Reda-Puck. Samochód terenowy jeep grand cherokee jechał w kierunku Pucka i uderzył w drzewo. Kierowca i czterej pasażerowie zginęli na miejscu.
Byli to dwaj mieszkańcy Warszawy i trzej Wyszkowa w wieku 49, 53, 55, 56 i 57 lat, którzy poruszali się leasingowanym autem na śląskich numerach rejestracyjnych (wcześniej policja błędnie podawała, że są to numery białostockie).
Samochodem kierował 49-latek z Warszawy. Nie ma bezpośrednich świadków wypadku, są świadkowie, którzy na miejscu pojawili się w chwilę po wypadku, najprawdopodobniej znajomi ofiar. Zostali już przesłuchani przez prokuratora.
- Przyczyny wypadku wciąż nie są znane - mówi Łukasz Detlaff. - Trwają sekcje zwłok i prace biegłych.
Mężczyźni jechali na weekend na połów ryb na Bałtyku.
Droga jest już przejezdna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?