Do zderzenia doszło w zeszły weekend. Rozpędzona toyota hilux uderzyła w radiowóz w centrum Bielska Podlaskiego. Uszkodziła tył policyjnego samochodu. Policjantom nic się nie stało, ale nie mogli dopaść pirata. Kierowca zbiegł. Mundurowym udało się jednak zapamiętać numer rejestracyjny samochodu i rozpoznać mężczyznę.
Rozpoczęły się poszukiwania. Samochód policjanci odnaleźli w stodole we wsi niedaleko Bielska Podlaskiego. Nadal jednak nie było sprawcy.
Wczoraj 26- latek sam zgłosił się na komendę w Bielsku. Został zatrzymany w areszcie na 48 godzin. Śledztwo wyjaśni czy był trzeźwy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?