Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Towarzystwo Genealogiczne Ziemi Sokólskiej. Będą odkrywać historię przodków.

Martyna Tochwin
Daniel Bućko jest prezesem towarzystwa. Inauguracja odbyła się w ubiegłą sobotę w gospodarstwie agroturystycznym Jana Kułaka w Hamulce w gm. Dąbrowa Białostocka.
Daniel Bućko jest prezesem towarzystwa. Inauguracja odbyła się w ubiegłą sobotę w gospodarstwie agroturystycznym Jana Kułaka w Hamulce w gm. Dąbrowa Białostocka. Fot. Martyna Tochwin
Planujemy sfotografowanie i indeksację nagrobków cmentarnych wszystkich cmentarzy na naszym terenie, a w przyszłości publikacje monograficzne dotyczące historii rodów - mówi Daniel Bućko, prezes Towarzystwa Genealogicznego Ziemi Sokólskiej im. Waleriana Bujnowskiego.

Kurier Sokólski: Jak narodził się pomysł utworzenia Towarzystwa Genealogicznego?

Daniel Bućko, prezes Towarzystwa Genealogicznego Ziemi Sokólskiej im. Waleriana Bujnowskiego : Od dwóch lat należę do Małopolskiego Towarzystwa Genealogicznego w Krakowie i od sześciu lat współpracuję z Polish Genealogical Society of Connecticut and the Northeast, Inc. w New Britain w USA. Czerpiąc z doświadczenia tych organizacji postanowiłem zrobić pewien krok w kierunku popularyzacji genealogii w moich rodzinnych stronach.

Stało się możliwe dzięki przychylności i wsparciu moich przyjaciół zainteresowanych genealogią, a mających również rodzinne związki z Sokólszczyzną. Nieocenioną pomoc wyświadczył pan Jan Kułak, sołtys wsi Hamulka w gminie Dąbrowa Białostocka, właściciel gospodarstwa agroturystycznego Chata za wsią, gdzie została zainaugurowana działalność Towarzystwa. To tam będą odbywać się w przyszłości kolejne spotkania. Ideą przewodnią jest chęć zrzeszenia miłośników genealogii i pasjonatów naszej ziemi w ramach jednego stowarzyszenia i wspólna praca nad odkrywaniem historii przodków i historii lokalnej będącej naszym wspólnym dziedzictwem.

Kto tworzy Towarzystwo?

- Do naszego Towarzystwa przystąpiło około 20 osób, głównie z Polski. Ale nie tylko, bo wśród członków znaleźli się również mieszkańcy Stanów Zjednoczonych, Kanady i Francji, których przodkowie zamieszkiwali miejscowości położone w granicach dzisiejszego powiatu sokólskiego. Wszyscy członkowie naszego towarzystwa traktują genealogię jako hobby.

Kto i na jakich zasadach może wstąpić w Wasze szeregi?

- Do towarzystwa może wstąpić każdy, kto interesuje się historią swojej rodziny i historią lokalną. Planujemy organizowanie przynajmniej dwóch spotkań rocznie, na które zapraszamy wszystkich zainteresowanych tematyką genealogiczno-historyczną.

Jakie stawiacie sobie cele?

- Towarzystwo ma być organizacją, której członkowie będą pomocni przy opracowywaniu genealogii dla osób wywodzących się z tej ziemi. Chcemy kontynuować gromadzenie relacji pamięciowych najstarszych mieszkańców i świadków wydarzeń również w zakresie historii wsi, wydarzeń wojennych, tradycji i zwyczajów. Ważnym celem będzie również poszukiwanie i identyfikacja starych fotografii i dokumentów oraz ich skanowanie.

Planujemy sfotografowanie i indeksację nagrobków cmentarnych wszystkich cmentarzy na naszym terenie, a w przyszłości publikacje monograficzne dotyczące historii rodów wywodzących się właśnie stąd. Wierzymy, że nasza inicjatywa spopularyzuje genealogię wśród mieszkańców Sokólszczyzny, zachęci ich do rozmów z członkami rodziny na tematy genealogiczne, zaciekawi ich rodzinną i lokalną historią.

Czy Wasza działalność swoim zasięgiem obejmie cały powiat sokólski?

- Teraz jesteśmy najbardziej skoncentrowani na poszukiwaniach genealogicznych w gminach Dąbrowa Białostocka, Suchowola, Nowy Dwór, Janów i Korycin. Jednakże liczymy na zainteresowanie naszą inicjatywą wśród osób z pozostałych gmin obecnego powiatu sokólskiego.

Dlaczego Towarzystwo przyjęło imię Waleriana Bujnowskiego?

- Walerian Bujnowski (1898-1975) to wielki miłośnik powiatu sokólskiego, autor bardzo obszernej monografii: Powiat sokólski, jego przeszłość i stan obecny.

W ubiegłym roku dzięki staraniom rodziny Waleriana Bujnowskiego została wydana reprodukcja tego wielkiego dzieła pod tytułem Monografia powiatu sokólskiego, która pozwoliła przypomnieć postać autora. Przedwojenne wydanie dzieła niestety nie dotarło do większej rzeszy odbiorców na skutek zniszczenia drukarni, a wraz z nią niemal całego nakładu opracowania, podczas bombardowania Warszawy we wrześniu 1939 roku. Naszym zdaniem postać Waleriana Bujnowskiego zasługuje na upamiętnienie, dlatego też zdecydowaliśmy, aby towarzystwo nosiło imię tego znamienitego syna ziemi dąbrowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny