TOP-10 najdziwniejszych odkryć śląskiej służby celno-skarbowej. Żywe mrówki w bębenku, pieniądze w pralce, narkotyki w czipsach
Marihuana ukryta w czipsach
Mundurowi śląskiej KAS zatrzymali do rutynowej kontroli busa na trasie Cieszyn – Katowice. Podczas kontroli pasażerów i ich podręcznych bagaży labrador Blant zainteresował się bagażem należącym do jednego z pasażerów. Dla mundurowych śląskiej KAS to był sygnał, że w bagażu mogą być ukryte środki odurzające.
Blant to młody labrador, który został wyszkolony do wykrywania narkotyków. Potrafi wywąchać nawet najmniejszą ilość narkotyków. W bagażu mundurowi ujawnili środki odurzające w postaci suszu konopi indyjskich (marihuany).
Susz został ukryty w dwóch hermetycznie zamkniętych paczkach chipsów znanej marki. Paczki wyglądały jakby były oryginalnie zamknięte. To miał być sposób na przewóz nielegalnych substancji. W sumie w dwóch paczkach mundurowi ujawnili 261,10 grama narkotyku. Szacunkowa wartość suszu konopi to blisko 8 tys. złotych.