Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TOP pomysłów na urlop w kraju. City break staje się nowym trendem w Polsce. Wzmocnić go może bon turystyczny

Maciej Badowski
Maciej Badowski
Z powodu pandemii koronawirusa większość naszych rodaków zdecydowała się na pozostanie w Polsce.
Z powodu pandemii koronawirusa większość naszych rodaków zdecydowała się na pozostanie w Polsce. Lucyna Nenow / Polska Press
Tegoroczne wakacje na pewno będą inne niż te które mieliśmy szansę przeżyć w latach poprzednich z wielu przyczyn. Główną przyczyną, która determinuje zmiany jest pandemia która wciąż nie ustępuje, która wciąż czai się za rogiem a sytuacja w każdej chwili może ulec zmianie. City break, czyli krótki, najczęściej weekendowy wypad do jednego z popularnych miast, to świetna alternatywa dla dłuższego urlopu.

- Z powodu pandemii koronawirusa większość naszych rodaków zdecydowała się na pozostanie w Polsce głównie ze względów bezpieczeństwa ale także z tego powodu, że wiele lotów zostało zredukowanych, nie ma możliwości wyjazdu poza Europę. Kraje Arabskie które cieszyły się bardzo dużą popularnością jak Egipt czy Tunezja chwilowo są dla nas niedostępne- tłumaczy w rozmowie z AIP Agata Czarnecka, Dyrektor w Dziale Doradztwa i Badań Rynku w CBRE.- Polacy polubili swój kraj ponieważ czują się tutaj bezpiecznie, liczba osób zainfekowanych ma tendencję raczej spadkową, a dodatkowo planowany bon turystyczny niewątpliwie też wpłynie na to, że Polacy będą chcieli pozostać na wakacjach w kraju- dodaje.

Z danych portalu prezentmarzen.com wynika, że w te wakacje nawet 70 proc. osób planuje w ten sposób spędzić co najmniej jeden weekend i to w granicach naszego kraju. Analiza CBRE wskazuje, że polskie miasta z najbardziej rozbudowaną i atrakcyjną ofertą hotelowo-gastronomiczną to Warszawa, Kraków, Trójmiasto, Wrocław i Poznań. W sumie w tych miejscach dostępnych jest niemal 50 tys. pokoi hotelowych.

- Jeżeli mówimy o wakacjach, to nie mamy tutaj na myśli tylko i wyłącznie dwutygodniowych wyjazdów, tzw. wczasów pod gruszą czy wyjazdów all inclusive. Tutaj możemy także brać pod uwagę tzw. city break, czyli krótkie wyjazdy, zazwyczaj około weekendowe podczas których możemy odpocząć, poznać nowe miasto, skorzystać z lokalnej oferty i atrakcji turystycznych- mówi.

Jak tłumaczy ekspertka, dotychczas city break kojarzył się jednoznacznie z zagranicznym wyjazdem, na weekend do Mediolanu, do Rzymu czy Madrytu. Obecnie Szwecja, Portugalia wciąż są dla nas niedostępne. Do innych krajów loty są ograniczone, a w jeszcze innych obowiązują rożnego rodzaju wymogi sanitarne. Nie wszyscy muszą mieć ochotę np. nosić maseczkę, jak ma to miejsce w Barcelonie.

- Atrakcyjność polskich miast, których oferta turystyczna jest bardzo szeroka: wysoki wybór możliwości zakwaterowania, od hoteli pięciogwiazdkowych do bardziej kameralnych aparthoteli czy mieszkań na wynajem krótkowterminowy. Również bardzo bogata oferta gastronomiczna, czyli cały szereg restauracji, kawiarni czy barów i klubów zachęca a jednocześnie pozwala poznać nieznane dotąd zakątki naszego kraju- wylicza Czarnecka.

Z sondażu portalu prezentmarzen.com wynika, że city break postrzegany jest przez Polaków pozytywnie. Co czwarty z nas uważa go za świetną okazję do zwiedzania miast, a co piąty widzi w nim alternatywę dla dłuższego urlopu. W związku z wciąż aktualnym zagrożeniem związanym z koronawirusem, takie krótkie wypady staną się jeszcze popularniejsze. Na celowniku naszych rodaków na pewno znajdą się najpopularniejsze miasta, takie jak Warszawa, Kraków, Trójmiasto, Wrocław i Poznań.

W tych miejscach turyści mają do dyspozycji rozbudowaną bazę noclegową. Z analizy CBRE wynika, że tylko w stolicy znajduje się 159 hoteli, które dysponują łącznie prawie 20 tys. pokoi. W Krakowie, hoteli jest jeszcze więcej, bo aż 202, są one natomiast mniejsze i oferują niecałe 12 tys. pokoi. Baza hotelowa w pozostałych miastach spada poniżej setki i wynosi odpowiednio: 97 hoteli w Trójmieście (7,7 tys. pokoi), 57 hoteli we Wrocławiu (5,8 tys. pokoi) oraz 48 hoteli w Poznaniu (niemal 4 tys. pokoi).

Kolacja czy obiad w restauracji albo drinki w modnym barze to często stały element weekendowego wypadu do miasta. Oferta w tym zakresie najczęściej nie zawodzi. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2018 roku, pod względem oferty gastronomicznej dominowało województwo mazowieckie. Turyści mogli wybierać z ponad 5 tys. miejsc, w tym prawie 1,1 tys. restauracji, 1,4 tys. barów, 562 stołówek oraz 2,3 tys. placówek gastronomicznych (to m.in. smażalnie, pijalnie, lodziarnie, bufety w kinie czy na stadionie).

Na drugim miejscu znajduje się Małopolska, ale tutaj oferta gastronomiczna jest niemal trzykrotnie mniejsza niż w stolicy i wynosi 1,8 tys. – turyści zjedzą w 596 restauracjach, 154 stołówkach i 638 punktach gastronomicznych, a drinki wypiją w 456 barach.

Na ostatnim miejscu podium znajduje się województwo dolnośląskie z ponad 1,7 tys. miejsc, gdzie 480 to restauracje, 852 to bary, 154 to stołówki, a 298 to punkty gastronomiczne. W województwie pomorskim baza gastronomiczna nieco ponad 1,3 tys. miejsc, a w wielkopolskim jest skromniejsza i nie przekracza 1 tys. (dokładnie 990 miejsc).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny