Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Naruszewicz, wójt gminy Bakałarzewo w rozmowie na temat szczepień przeciwko COVID-19. "Trzeba szczepić się, aby żyć"

Izolda Hukałowicz
Izolda Hukałowicz
Gmina Bakałarzewo jest jedną ze słabiej wyszczepionych gmin w Podlaskiem. Jaka jest tego przyczyna?
Gmina Bakałarzewo jest jedną ze słabiej wyszczepionych gmin w Podlaskiem. Jaka jest tego przyczyna? Pixabay
W gminie Bakałarzewo do tej pory zaszczepiło się zaledwie 30,1 proc. mieszkańców. Do średniej krajowej (48,2 proc.) jest więc daleko. Władze gminy zachęcają, przekonują, ułatwiają dostęp do punktów szczepień i liczą, że - dzięki szczepieniom - mieszkańcy unikną skutków zbliżającej się czwartej fali pandemii.

Gminę Bakałarzewo zamieszkuje dokładnie 3091 osób. Spośród nich do tej pory w pełni zaszczepiło się 930 mieszkańców, a przynajmniej jedną dawką - 984. Oznacza to, że 30,1 proc. mieszkańców nabyło już pełną ochronę przed COVID-19 po całkowitym zaszczepieniu. Czy ten wynik satysfakcjonuje wójta gminy Tomasza Naruszewicza? I co zamierza zrobić, aby było lepiej?

30,1 proc. mieszkańców Pana gminy zaszczepiło się przeciwko COVID-19. Chyba nie ma Pan powodów do dumy?

Niestety, wynik jest słaby. Przyczyn tego upatruję w problemach, które mieliśmy z dostępem do punktów szczepień. Właściwie nadal w gminie nie mamy swojego punktu. Nasz ośrodek zdrowia, który miał szczepić, nie robił tego zimą i wiosną z powodów kadrowych. Teraz jest tam nowy lekarz i już niedługo, jak tylko zostaną dopełnione odpowiednie procedury, szczepienia mają ruszyć. Mamy nadzieję, że dzięki temu ten wynik podskoczy.

Wobec tego gdzie do tej pory mieszkańcy Bakałarzewa szczepili się?

Głównie w Suwałkach, Olecku i sąsiednich gminach. Staraliśmy się ułatwiać dojazd na szczepienia wszystkim chętnym i nadal to robimy.

W jaki jeszcze sposób - oprócz ułatwień w dojeździe - zachęcacie mieszkańców do szczepień?

Podnosimy temat szczepień na sesjach rady gminy, mamy w urzędzie ulotki informujące o szczepieniach. No i sami staramy się osobiście dawać przykład mieszkańcom. Ja również zaszczepiłem się jednodawkowym preparatem Johnson&Johnson podczas akcji plenerowej w Suwałkach. Zrobiłem to, bo wiem, co to COVID-19. Nie przeszedłem zakażenia bardzo ciężko i nie musiałem być leczony w szpitalu, ale bardzo długo zmagam się ze skutkami choroby.

To znaczy?

Przez kilka miesięcy po chorobie odczuwałem duże zmęczenie - fizyczne i psychiczne. Miałem słabą kondycję - godzina grabienia to było maksimum moich możliwości. Ale też zauważyłem obniżony nastrój, gorsze samopoczucie psychiczne, pewne zniechęcenie do wszystkiego. Chorowałem w listopadzie, a do dziś jeszcze w pełni nie doszedłem do formy. Można powiedzieć, że skutki choroby w moim przypadku są gorsze od samego zakażenia.

Prowadzicie masowe, łatwo dostępne szczepienia w plenerze?

Do tej pory nie organizowaliśmy takiej masowej akcji, ale w najbliższą niedzielę 29 sierpnia w godz. 16.00-20.00 niedaleko placu na rynku rozstawiony będzie mobilny punkt szczepień. Organizujemy ten punt we współpracy z Wojewodą Podlaskim i Państwową Strażą Pożarną. Tak naprawdę będzie to pierwsza możliwość, aby zaszczepić się w naszej gminie. Szczepienia jednodawkowym preparatem Johnson&Johnson będą częścią pikniku "Pożegnanie lata", w trakcie którego przewidzieliśmy dużo atrakcji. Będzie m.in. występ klasyka kabaretu Jerzego Kryszaka, a później potańcówka z DJ TOMSKY. Jestem dobrej myśli i wierzę, że ta akcja ściągnie dużo ludzi, którzy skorzystają ze szczepień. I wtedy podskoczymy w rankingu.

Rozmawia Pan ze swoimi mieszkańcami, którzy jeszcze się nie zaszczepili. Co mówią? Dlaczego nie chcą się szczepić?

Niektórzy twierdzą, że nie ma żadnej pandemii, że to spisek Billa Gatesa. Niestety, wiele osób słucha fake newsów i wierzy w nie. Kto doświadczył choroby na własnej skórze, ten wie, że to nie żaden spisek.

Jak wyglądały w gminie poszczególne fale pandemii?

W Bakałarzewie najgorzej było w listopadzie 2020 r. Wtedy przeszła tu bardzo duża fala koronawirusa. Chorowało pół urzędu gminy i też wielu naszych mieszkańców. Niestety, mieliśmy sporo ofiar śmiertelnych z powodu COVID-u.

Jak zachęciłby Pan swoich mieszkańców do szczepień?

Powiem tak: trzeba się szczepić, aby żyć. To jest jedyna metoda zapobiegająca tej ciężkiej chorobie. Oczywiście, każdy ma prawo do swojej decyzji, ale ja uważam, że warto korzystać z dobrodziejstw medycyny. Dopóki nie zostanie wymyślony skuteczny lek na COVID-19, nie mamy wyjścia - musimy się szczepić.

***

Artykuł powstał w ramach akcji #szczepiMYgminy! pod patronatem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny