Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Maleta. Konwencja PiS w Białymstoku bez fajerwerków (zdjęcia)

Tomasz Maleta
Tomasz Maleta
Główna regionalna Konwencja Wyborcza Prawa i Sprawiedliwości odbyła się w Białymstoku
Główna regionalna Konwencja Wyborcza Prawa i Sprawiedliwości odbyła się w Białymstoku Wijciech Wojtkielewicz
Gdy w każdą przedwyborczą sobotę Jarosław Kaczyński wykrajał kolejne obietnice i zapowiedzi ogólnokrajowe, zastanawiałem się, czy skapnie coś z tego tortu, gdy przyjdzie czas na eurokonwencję PiS w Podlaskiem. Tymczasem niedzielne wystąpienie prezesa w Białymstoku było chyba najbardziej regionalne z dotychczasowych.

I dobrze, w końcu Unia to także głos regionów. Tyle że z ust lidera partii rządzącej nie słyszeliśmy w zasadzie nic nowego. Być może dla reszty Polski jego słowa, na swój sposób, mogły być odkrywcze, bo opinia publiczna usłyszała o nazwach, o których do tej pory nie miała bladego pojęcia. Mając jednak na uwadze podlaską optykę, wystąpienie lidera było dość przewidywalne i powtarzalne. Czasami wręcz kalką z konwencji przed wyborami samorządowymi. W końcu o rolnictwie i polityce zrównoważonego rozwoju, czyli odchodzeniu przez PiS od koncepcji polaryzacyjno-dyfuzyjnej forsowanej przez PO, zaczynała się niemal każda konferencja prasowa podlaskich liderów partii w ostatniej dekadzie. To prawda, że w regionie do tej pory PiS nie miał możliwości jej realizowania, bo dopiero od jesieni przejął ster za politykę regionalną. Nastała jednak pora, by słowa stały się ciałem. Miarą wiarygodności i skuteczności tej przemiany będzie to, jak władze województwa (i centralne) będą traktowały Białystok, w końcu politycznie ośrodek decyzyjny z innej bajki.

Konwencja PiS w Białymstoku. Prezes Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki reklamowali partię na Podlasiu (ZDJĘCIA, WIDEO)

Wiele na konwencji prezes PiS, ale także premier Mateusz Morawiecki, poświęcili Via Carpatii (i innym projektom komunikacyjno-infrastrukturalnym), jako remedium na transportowe i gospodarcze zmniejszenie skutków wieloletnich zaniedbań i zaniechań w rozwoju Polski północno-wschodniej. Tyle tylko, że ilekroć politycy PiS o tym mówią w Białymstoku, to trzeba przypominać im o kilku prawdach często pomijanych. Po pierwsze: w gruncie rzeczy obiecywana przez nich siatka dróg to klon tego, co wytoczyła Platforma Obywatelska. I to tak, że do tej pory nie ma chociażby dużych obwodnic Białegostoku (skutki widzimy dzisiaj przy budowie przez miasto węzła Porosły). Teraz PiS dubluje ten układ. Jego źródło tkwi w wywieszeniu białej flagi przez Jarosława Kaczyńskiego nad Rospudą w 2007 roku. Tamta kapitulacja pozwoliła kolejnemu rządowi na marginalizację modernizacji S-19 (Via Carpatii). Tych straconych lat nikt nam nie odda. To prawda, że posłowie PiS zrobili później wiele, by Via Carpatia stała się oczkiem w głowie Unii, ale o zaniechaniu sprzed ponad dekady trzeba im przypominać (także w kontekście słów walki o suwerenność), bo oni przed prezesem ani drgną.

Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki w Białymstoku. Konwencja Wyborcza Prawa i Sprawiedliwości. Wybory do Europarlamentu 2019

Ani drgnie też łopata na podlaskich odcinkach S-19. Gdzie indziej owszem jest wbijana, ale nie u nas. I to też trzeba przypominać. Podobnie jak o tym, że to nie Białystok, a Ełk ma najlepsze perspektywy rozwojowe. Bo w nim zejdą się Via Baltica, Via Carpatia i S16. Budowa tej ostatniej wyklucza ekspresówkę do Augustowa. Nie wspominając, że Mazury mają swój port regionalny, a o podlaskim nikt się nie zająknął. Co prawda o lotnisku wspomniał Karol Karski, ale tym w Baranowie pod Łodzią i to przez pryzmat szprychy kolejowej, która je połączy z Łomżą i Giżyckiem. To milczenie jednoznacznie dowodzi, że w przyszłości - wbrew temu, co mówili jesienią ubiegłego roku niektórzy kandydaci do samorządu - nie mamy żadnych perspektyw na port regionalny (choć te najważniejsze zostały zaprzepaszczone przez władze województwa z poprzedniej koalicji). Wczorajsza konwencja była wspólna dla Warmii, Mazur i Podlaskiego, to o podkreślaniu różnic dzielących oba województwa rzecz jasna nie mogło być mowy. Ale one są i się tlą.

Podobnych niedomówień na konwencji było wiele. Nie bójmy się poprawiać lub uściślać nawet samego prezesa. Bo trzeba. Jak choćby w tym, że śp. Krzysztof Putra przyłożył rękę nie do Filharmonii Białostockiej, w której odbywała się konwencja, a do Opery i Filharmonii Podlaskiej przy Odeskiej. Instytucji, której częścią jest budynek przy Podleśnej.

Ale też trzeba podkreślić miły gest, jakim były życzenie wielkanocne skierowane do prawosławnych mieszkańców regionu. Choć z drugiej strony też przewidywalny. Ich nie mogło zabraknąć, bo dopiero wtedy prezes zostałby skarcony. Znacznie bardziej niż w Łomży, gdy wspomniał - co sam przyznał na wczorajszej konwencji - że to Podlasie.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w Białymstoku. Zobacz co powiedział na temat naszego regionu i Unii Europejskiej

Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki o gospodarce w Polsce wschodniej oraz Unii Europejskiej

Karol Karski - kandydat PiS do Europarlamentu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny