Tomasz Dziemianczuk - działacz Greenpeace'u opuścił rosyjski areszt za kaucją (wideo)
TVN24/x-news
Rosyjska prokuratura zgodziła się, żeby Tomasz Dziemianczuk opuścił areszt za kaucją. Zgodę wyraził też sąd. Rosyjski Komitet Śledczy domagał się kolejnych trzech miesięcy aresztu dla białostoczanina. Adwokat polskiego działacza Greenpeace wnioskował o zwolnienie za kaucją. Decyzja sadu ma ma być znana w ciągu kilku godzin. Kilka godzin wcześniej ten sam sąd zmienił Andriejowi Allachwierdowowi, innemu aktywiście Greenpeace'u, areszt tymczasowy na kaucję. Decyzję o zwolnieniu za kaucją usłyszeli już lekarka Jekatierina Zaspa, fotoreporter Denis Siniakow i dziennikarz Andriej Allachwierdowow. - Kaucja bardzo nas cieszy, ale to zwolnienie nie mówi nam, że te zarzuty zostały oddalone - mówi Magda Figura z Greenpeace Polska. Zwolnienie za kaucją podniesie jakość przebywania zatrzymanych - dodaje.
Dziemianczuk został zatrzymany 18 września wraz z 29 innymi działaczami Greenpeace'u, po tym jak usiłowałprzedostać się ze statku Arctic Sunrise na należącą do koncernu paliwowego Gazprom platformę wiertniczą na Morzu Barentsa.