To ułatwi leczenie m.in. białaczki. Regionalne Centrum Krwiodawstwa chce pobierać komórki krwiotwórcze

Komórki krwiotwórcze wykorzystywane są przede wszystkim w leczeniu białaczki. Aby pomóc pacjentowi, potrzebne jest szybkie działanie, czyli znalezienie tzw. bliźniaka genetycznego, od którego można pobrać komórki i podać je choremu. Dlatego w całej Polsce, również w Białymstoku, prowadzone są tzw. rejestry dawców szpiku.

To oni będą nas leczyć. Absolwenci UMB odebrali dyplomy (zdjęcia)

Jednak do tej pory pracownicy białostockiego CKiK byli odpowiedzialni tylko za rekrutację, a później opiekę nad dawcą. Samo pobranie komórek krwiotwórczych odbywa się jednak w innych ośrodkach w Polsce, przede wszystkim w Warszawie czy Katowicach, Teraz jednak ma się to zmienić. Dyrekcja i pracownicy RCKiK chcą, by cała procedura odbywała się tu, na miejscu. To dużo wygodniejsze przede wszystkim dla dawcy, bo oddanie szpiku wiąże się z co najmniej dwukrotną podróżą do ośrodka, który go pobiera.

– Jesteśmy do tego przygotowani – zapewnia Piotr Radziwon, dyrektor RCKiK w Białymstoku. – Bo nasze centrum pobiera komórki krwiotwórcze, co prawda nie do celów przeszczepowych, ale do regeneracji tkanek w ortopedii. Ale procedury są takie same.

Aby jednak pobierać komórki do przeszczepów, potrzebne jest odpowiednie pozwolenie ministra zdrowia.

Są najlepsi w Polsce. Studenci UMB świetnie zdali egzaminy końcowe

– Przesłaliśmy już odpowiednią dokumentację Krajowego Centrum Bankowania Tkanek i Komórek. Teraz czekamy na audyt, który potwierdzi, że potrafimy to zrobić zgodnie z wszelkimi standardami – mówi prof. Radziwon. I spodziewa się, że centrum pozwolenie na pobieranie komórek macierzystych otrzyma jeszcze w tym kwartale.

Prof. Radziwon przyznaje, że pomysł na te działania powstał już ponad pół roku. Powód jest prosty: bardzo wiele osób rejestruje się w Białymstoku jako potencjalni dawcy. Ubiegły rok był pod tym względem rekordowy: szpik w sumie oddało 38 osób spośród tych zarejestrowanych w Białymstoku.

– To przerosło nasze oczekiwania – przyznaje Piotr Radziwon.

W rejestrze białostockiego ODS-u jest już zarejestrowanych 38 tys. 700 potencjalnych dawców. Tylko w tym roku do tego grona dołączyło ponad 4 tys. 170 osób.

Honorowi krwiodawcy z Podlaskiego dostali odznaczenia od ministra. Oddali co najmniej 20 litrów krwi

Równie spektakularne wyniki RCKiK osiągnęło zresztą również w przypadku poboru krwi i jej składników. W 2022 roku pobrano niemal 76,5 tys. donacji.