To nieporozumienie. Pani minister Kopacz idzie śladami ministra Łapińskiego. Drogą rewolucji, a nie ewolucji chce wprowadzić bzdurne zarządzenie. Od tego nie przybędzie pieniędzy. Zostanie ta sama pula.
Nastąpi degradacja, zmarginalizowanie województwa podlaskiego. Będzie ogromny bałagan, wydłużenie kolejek. Do tej pory nasze województwo i tak było traktowane po macoszemu. Algorytm był niedoskonały. Dostawaliśmy mało pieniędzy do podziału. Wiele razy zostaliśmy oszukani, potraktowani w sposób poniżający. Wiele razy pokazano nam miejsce w szeregu - wy jesteście Polska B, cieszcie, się, że macie tyle. A będzie gorzej.
Poza tym to są tylko papierowe wyliczanki pani minister Kopacz, niepoparte czymkolwiek. Jakąkolwiek dyskusją. W tej chwili to jest wróżenie z fusów. My nie wiemy, co i jak będzie. Minister Kopacz wyciągnęła tę ustawę jak królika z kapelusza.
Inna sprawa, że oddziały NFZ i tak nadal będą działać. Obojętnie, jak to się ma nazywać. Nikt nie zlikwiduje oddziału funduszu w Białymstoku, bo tu są robione rozliczenia, kontraktowanie itd. Więc co będzie? Superdyrektor w Warszawie, który da nam ochłapy. I zadowolcie się tym.
W tym pomyśle nie ma też logiki. Mówi się o konkurencyjności. Jaka może być konkurencyjność, kiedy dalej zostaną te same molochy? W jaki sposób będą ze sobą konkurowały? Konkurencyjność może być dopiero, kiedy wejdą komercyjne towarzystwa ubezpieczeń zdrowotnych. Kiedy pacjent sam zdecyduje, do jakiego funduszu chce należeć, gdzie będą jego pieniądze. W tej chwili wszyscy, którzy płacą ubezpieczenie zdrowotne, zostaną przypisani do konkretnego funduszu. Więc o jakiej konkurencyjności my mówimy?
Ci, którzy myślą, że pacjenci z naszego województwa będą mogli się leczyć w warszawskich szpitalach, grubo się mylą. Chociażby z tego względu, że te szpitale są przepełnione. Poza tym dla większości ludzi to będzie nieosiągalne. Bo to nie jest sam pobyt w szpitalu. To też dojazdy rodziny, czuwanie nad pacjentem, jego odwiedziny. Trzeba wynająć hotel w Warszawie. To są ogromne koszty, na które wielu nie będzie stać.
Podlasie ma wykwalifikowaną, wspaniałą kadrę lekarską, wspaniale szpitale. Powinniśmy je rozwijać i szukać tutaj pomocy. Poza tym w skomplikowanych sprawach i tak teraz pacjenci leczeni są na przykład w Warszawie. Po to cały naród budował m.in. Centrum Zdrowia Dziecka, żeby móc z tego korzystać.
Teraz powinno się drogą ewolucji wyznaczyć dobry algorytm, żeby nasze województwo nie było pokrzywdzone. To jest podstawa. A nie robić rewolucję, fikcję za fikcję, marginalizować nie tylko nasze województwo, ale całą Ścianę Wschodnią.
W tym pomyśle jest więcej zagrożeń, niejasności. Więc jako związki zawodowe protestujemy przeciw temu. Wysłaliśmy w tej sprawie list do premiera Tuska.
Mieszkańcy województwa muszą wiedzieć, że jeśli w tej chwili nie przeciwstawią się temu, to czeka nas tragedia, kolejne upodlenie naszych mieszkańców. I nie liczymy na to, że ochrona zdrowia będzie na lepszym poziomie. Bo to są pozorne ruchy pani minister Kopacz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?