Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To Paweł R. żądał złota za bomby. Student podejrzany o zamach na autobus 145 zostaje w areszcie

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Sąd oddalił wniosek obrońców Pawła R. o uchylenie aresztu. Prokuratura natomiast poinformowała dziś, że to student podejrzany o zamach na autobus 145 żądał złota za rozbrojenie bomb, które miał podłożyć we Wrocławiu.

- Wrocławski student Politechniki Paweł R. zażądał 120 kilogramów złota za „rozbrojenie” czterech bomb jakie miał podłożyć we Wrocławiu. Po 30 kilogramów za bombę – twierdzi wrocławska prokuratura. Z informacją o bombach zadzwonił 19 maja rano na telefon alarmowy 112. Kilka godzin później ten sam mężczyzna miał podłożyć domowej roboty ładunek w autobusie linii 145. Dziś Sąd Okręgowy utrzymał w mocy decyzję o tymczasowym aresztowaniu studenta chemii.

O telefonie w sprawie złota pisaliśmy kilka tygodni temu. Według informacji, które wtedy mieliśmy, anonimowy rozmówca żądał 30 kilogramów złota. Początkowo CBŚP zaprzeczało, by telefon miał związek z bombą, która wybuchła na przystanku przy ul. Kościuszki 19 maja po godz. 14. Potem okazało się, że związek jednak jest możliwy. Teraz prokuratura twierdzi, że zebrała dowody obciążające Pawła R. w tej sprawie. Usłyszał – w związku z telefonem o złocie – zarzut usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Grozi za to do 10 lat więzienia.

Ale Paweł R. - zatrzymany kilka dni po eksplozji na Kościuszki w rodzinnej Szprotawie – jest też podejrzany o próbę zabójstwa wielu osób. Przy pomocy ładunku wybuchowego zostawionego w autobusie 145. I za to grozi mu nawet dożywocie.

ZOBACZ: Tak wyglądało zatrzymanie zamachowca z Wrocławia (FILM)

Wsiadł do autobusu na przystanku przy ul. Tarnogajskiej róg Klimasa. Niedaleko osiedla, na którym mieszkał we Wrocławiu. Wysiadł przy Dworcu Głównym PKP. Na następnym przystanku pasażerka zauważyła zostawioną przez niego żółtą reklamówkę. W środku był szybkowar. Kobieta poinformowała kierowcę, który wyniósł pakunek na ulicę. Niedługo później domowej roboty bomba eksplodowała ciężko raniąc 82-letnią kobietę.

Zdaniem prokuratury zamach na autobus to „czyn o charakterze terrorystycznym”. Jeśli sąd zgodzi się z taką wersją zarzutów to Paweł R. - choć nigdy wcześniej nie miał konfliktu z prawem – będzie traktowany jak wielokrotny recydywista. W takiej sytuacji nie może być mowy o nadzwyczajnym złagodzeniu kary. Najniższy możliwy wyrok musi być wyższy od najniższej kary przewidzianej w kodeksie karnym. W przypadku Pawła R. oznaczałoby to, że wyrok za zamach na autobus musi być wyższy niż 12 lat więzienia. Dodatkowo o przedterminowe zwolnienie mógłby się starać po odsiedzeniu trzech czwartych kary a nie po połowie jak „zwykły” skazany.

Sad odrzucił zażalenie obrony. Paweł R. zostaje w areszcie
W poniedziałek wrocławski sąd odrzucił zażalenie obrony na decyzję z 26 maja o aresztowaniu Pawła R. Obrońcy przekonywali, że nie ma potrzeby trzymać Pawła R. w areszcie. Bo prokuratura – jak sama twierdzi – zebrała większość dowodów winy. Nie ma więc obaw, że będzie mataczył w sprawie na przykład tworząc fałszywe dowody. Areszt – przypominali obrońcy – nie zastępuje kary. Poza tym ich zdaniem nie było podstaw by twierdzić, że Paweł R. zechciałby uciekać. Sąd z tymi argumentami się nie zgodził. Uznał, ze obawa o ucieczkę jest realna. Poza tym sąd uznał, że za aresztem przemawia „uzasadniona obawa popełnienia kolejnego przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu”.

Zobacz też: Jest zażalenie na areszt studenta podejrzanego o zamach na wrocławski autobus

Skąd ta obawa? Ano właśnie z postawionego Pawłowi R. zarzutu próby wymuszenia 120 kilogramów złota – po 30 za każdą bombę, która miała być podłożona”.

Wrocław: Wybuch bomby na przystanku przy ul. Kościuszki

Wybuch bomby w centrum Wrocławia. Ładunek był w autobusie 145

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: To Paweł R. żądał złota za bomby. Student podejrzany o zamach na autobus 145 zostaje w areszcie - Gazeta Wrocławska

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny