Ryszard Ostapowicz wpadł 7 września. Była około 16:30. Jechał za kierownicą audi A6 przez Sztabin. Policjanci zatrzymali go na ulicy Augustowskiej.
Augustowska prokuratura zdecydowała się ujawnić dane i wizerunek Ostapowicza, bo to nie był jego pierwszy raz po pijaku za kółkiem. Już wcześniej sąd skazał go za podobne przestępstwo. 37-latek odsiedział swoje i wyszedł na wolność. Ale orzeczony wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów ciągle obowiązywał. A on go złamał.
- Zachowanie podejrzanego niewątpliwie było karygodne, gdyż podejrzany będąc pod znacznym działaniem alkoholu poruszał się pojazdem po drodze publicznej w godzinach szczytu, nadto uczynił to w warunkach recydywy - argumentuje prokuratura.
Decyzję o ujawnieniu danych osobowych i wizerunku podejrzanego śledczy tłumaczą też ważnym interesem społecznym.
- Upublicznienie danych podejrzanego może poprawić stan bezpieczeństwa w zakresie ruchu drogowego i wręcz odstraszyć inne osoby od kierowania pojazdami po spożyciu alkoholu. Ujawnienie danych osobowych podejrzanego spełni swoje cele zarówno na płaszczyźnie prewencji indywidualnej a co najważniejsze na płaszczyźnie prewencji generalnej (spełni potrzeby w zakresie kształtowania społecznego poczucia sprawiedliwości) - czytamy w uzasadnieniu decyzji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?