Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To nie są bestie

Janka Werpachowska
Niestety, kończący się tydzień przyniósł dwie tragiczne informacje. Pierwsza o rozszarpaniu pięcioletniego dziecka przez trzy psy. Straszne wydarzenie, nie da się opisać rozpaczy rodziców.

Trudno sobie wyobrazić coś bardziej przerażającego. Jednak kiedy czytam tytuły w prasie lub na portalach internetowych, czuję, że coś jest nie w porządku z autorami tych notatek. Najchętniej używanym przez nich jest słowo "bestia", często dla wzmocnienia wyrazu opatrzone przymiotnikiem "krwiożercza".

Nic więc dziwnego, że internauci ulegają temu nastrojowi nienawiści i żądzy zemsty i wypisują straszne rzeczy na forach. I autorzy tych informacji, i wirtualni dyskutanci zapominają, że pies jest tylko psem i że w pewnych warunkach do głosu mogą dojść jego najbardziej pierwotne instynkty, odziedziczone po dzikich przodkach. A już wiadomo, że psy których ofiarą padło dziecko, najpierw nie wiadomo jak długo błąkały się, bo ktoś je zapewne wyrzucił z domu, a potem znalazły się w niby schronisku, w strasznych warunkach, zamknięte w ciasnych klatkach. Sforsowanie zamków okazało się łatwe, bo bezmyślni ludzie nawet o to nie zadbali. Teraz ci sami ludzie pałają żądzą zemsty. Śmierć za śmierć. Inny dramat rozegrał się w czterech ścianach mieszkania. Jak było naprawdę, wie tylko kobieta - która, niestety, nie żyje - i pies.

Zwłoki kobiety znalazł jej syn. Zostawił swojego psa na kilka dni u matki. Kiedy przyjechał po pupila, ujrzał straszny widok. Ciało kobiety było okropnie okaleczone - prawdopodobnie głodny pies zaczął je pożerać. Ekspertyzy kryminalistyczne na pewno wykażą, czy kobieta zmarła w sposób naturalny, czy też winowajcą był pies. Pierwsze oględziny podobno wskazują na tę pierwszą okoliczność. Ale znów pada określenie "bestia". I przybywa tych, którzy nienawidzą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny