Gdzieś te przestraszone psy biegają, może ktoś je przygarnął, ale nie wie, jak znaleźć ich właścicieli. Dlatego warto wybrać się do lecznicy i poprosić, żeby naszemu psu wszczepiono czipa. Jedno ukłucie - jak przy szczepieniu przeciwko wściekliźnie - a ile korzyści. Pies dostanie swój osobisty, niepowtarzalny znak identyfikacyjny. Czip wielkości ziarenka ryżu, ukryty pod skórą, jest całkowicie niewyczuwalny i nie sprawia psu kłopotu.
Zafundujmy mu to.
Nigdy nie wiadomo, kiedy się przyda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?