Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To już ostatnia chwila na 500+. Pospiesz się!

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
Fajnie by było, gdyby udało nam się odkładać te pieniądze na kształcenie dzieci - mówi Emilia Porowska. - Ale życie pokaże, czy nam się uda.
Fajnie by było, gdyby udało nam się odkładać te pieniądze na kształcenie dzieci - mówi Emilia Porowska. - Ale życie pokaże, czy nam się uda. Andrzej Zgiet
Kto chce otrzymać wyrównanie od kwietnia, ma jeszcze czas do piątku. W Białymstoku wpływa kilkadziesiąt wniosków dziennie

Na co wydajemy pieniądze z 500+? Jeszcze nie wiem - mówi Emilia Porowska, mama czwórki dzieci. - Wyrównanie wpłynęło dopiero pod koniec maja, nie mieliśmy jeszcze czasu na wydawanie.

Jak mówi - wraz z mężem planują, by pieniądze szły na edukację i zdrowie. - Jak będzie - to zweryfikuje życie. Jeśli okaże się, że te pieniądze są potrzebne na codzienne funkcjonowanie, nie będziemy się zastanawiać - dodaje. Na razie jednak wraz z mężem założyli specjalne subkonto. Tam wpływają pieniądze z programu.

- Na pewno przydadzą się na prywatne wizyty lekarskie, bo kolejki do państwowych poradni są bardzo długie.

Pięcioipółletni Dawidek potrzebuje też wizyt u logopedy. A ośmioletnia Lena uwielbia tańczyć. - Jest wygimnastykowana. Chciałabym, żeby się rozwijała - mówi jej mama.

13-letnia Zosia jest za to uzdolniona muzycznie: uczy się grać na gitarze, ładnie śpiewa. W jej przypadku pieniądze pójdą na rozwój tych talentów.

Podobnych rodzin, które otrzymują pieniądze z programu 500+ jest już w Białymstoku 18,6 tys. To prawie 2 tys. więcej niż przed startem programu przewidywał Podlaski Urząd Wojewódzki. A będzie jeszcze więcej. Bo do piątku wnioski mogą składać jeszcze ci, którym zależy na wyrównaniu od kwietnia. - Przewidujemy, że dojdziemy do 19 tys. - przyznaje Agnieszka Górska, zastępca dyrektora MOPR w Białymstoku. Dziennie bowiem wpływa po kilkadziesiąt wniosków.

Do tej pory białostockie rodziny z programu dostały prawie 26 mln zł. W województwie to niemal 118 mln. Świadczenia otrzymuje prawie 66 tys. podlaskich rodzin. PUW szacował, że będzie ich prawie 87 tys.

Przykłady

Osoby, które tworzą związek nieformalny (konkubinat), wychowują troje dzieci: każda z osób ma po 1 dziecku z pierwszego związku oraz 1 dziecko wspólne. Czy mogą złożyć jeden wniosek, czy każde z nich składa oddzielnie?

Każdy z rodziców składa oddzielny wniosek. W tej rodzinie kobieta nie może otrzymać świadczenia wychowawczego na dziecko partnera z jego poprzedniego związku, ponieważ nie jest jego matką. Świadczenie wychowawcze przysługuje jej zatem tylko na jej dziecko z poprzedniego związku i na wspólne dziecko. Natomiast partner składa wniosek o świadczenie wychowawcze na swoje dziecko z poprzedniego związku.

Czy do składu rodziny wlicza się dziecko, które ukończyło 18 lat?

Tak. Dziecko do 25. roku życia, które nadal mieszka z rodzicami, jest uwzględniane przy obliczaniu dochodu na osobę w rodzinie.

Jeżeli dziadkowie wychowują dzieci, czy mogą otrzymać świadczenia wychowawcze?

Tak, pod warunkiem, że są opiekunami prawnymi i nie są rodziną zastępczą. Jeśli są rodziną zastępczą dla dziecka, to przysługuje im dodatek wychowawczy w wysokości świadczenia wychowawczego tj. w wysokości 500 zł miesięcznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny