Tik Tok przestanie działać? Wszystko przez łamanie regulaminu i gromadzenie danych użytkowników

Aplikacja mobilna Tik Tok jest obecnie niezwykle popularna na całym świecie. Najwięcej fanów ma wśród osób młodych, a nawet dzieci, które zamieszczają na serwisie krótkie filmiki, przy czym kontent jest naprawdę różny. Okazuje się jednak, że program może już wkrótce zniknąć ze smartfonów.

Nie od dziś wiadomo, że firmy chińskie są na „celowniku” amerykańskich podmiotów, obawiającej się szpiegostwa ze strony Chin. Stosunkowo niedawno duże problemy z tego tytułu mieli producenci chińskich smartfonów, teraz z kolei przyszła kolej na Tik Toka. Właścicielem aplikacji mobilnej jest bowiem chińska firma ByteDance.

Nic więc dziwnego, że Tik Tok jest darzony jest szczególnym zainteresowaniem ze strony instytucji w USA. Jedną z nich jest natomiast amerykańska Komisja Łączności.

W amerykańskiej Komisji Łączności zasiada trzech komisarzy oraz przewodniczący. Jeden z komisarzy - Brendan Carr, wystosował właśnie do szefów Apple oraz Google (kolejno Tim Cook i Sundar Pichai) pismo, w którym domaga się usunięcia aplikacji Tik Tok ze sklepów App Store i Google Play. Co istotne, nie wskazał on tu konkretnych urządzeń, a same sklepy. To natomiast oznacza, iż jeśli firmy dostosują się do powyższego postulatu, wszyscy ludzie posiadający smartfony z systemami iOS i Android stracą dostęp do tego serwisu, co będzie oznaczało dla niego koniec.

Należy jednak dodać, że pisma nie mają charakteru wiążącego i ich respektowania nie wymaga prawo, więc Apple i Google podejmą własną decyzję. Niemniej, w przypadku odmowy Brendan Carr zażądał podania tego przyczyn do 8 lipca 2022 roku. Czasu na podjęcie decyzji jest więc niewiele, a postulaty podparte są solidnymi argumentami. Jakimi?

W swoich pismach Brendan Carr zwraca uwagę, że Apple i Google maja pełne podstawy, aby usunąć Tik Toka ze swoich sklepów. Komisarz wskazuje, iż funkcjonowanie aplikacji jest niezgodne z regulaminem sklepów App Store i Google Store względem bezpieczeństwa.

Najnowsze doniesienia, włącznie z raportem serwisu BuzzFeed, są bowiem w tej kwestii bardzo niepokojące. Wynika z nich, iż Tik Tok gromadzi wiele newralgicznych danych użytkowników włącznie z tymi, które według regulaminu nie powinien. W ich skład wchodzą nie tylko hasła i dane użytkowników, ale też prywatne informacje. Co więcej okazuje się, że ByteDance przekazuje pozyskane dane innym podmiotom, w tym do Chin.

Tik Tok nie jest tym, na co powierzchownie wygląda. Nie jest to po prostu aplikacja do udostępniania śmiesznych wideo, czy memów . To jest wilk w owczej skórze. –Brendan Carr

Tuż po [publikacji wspomnianego raportu Tik Tok przeniósł swoje serwery z Chin do infrastruktury Oracje w Stanach Zjednoczonych. Z kolei rzecznik firmy zapewnia, że dokłada ona wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczeństwo swoim użytkownikom i w związku z tym zewnętrzne i niezależne przedmioty sprawdzą standardy bezpieczeństwa Tik Toka.

Niemniej czasu ucieka, a oskarżenia ze strony komisarza amerykańskiej Komisji Łączności są poważne i jak się okazuje, niebezpodstawne. Teraz jednak na wiadomości, czy Tik Tok wciąż będzie dostępny na świecie, użytkownicy aplikacji muszą oczekiwać od Apple i Google, prawdopodobnie w terminie do 8 lipca 2022 r.

Sprawdź też: