Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Terra nullius - Podróż przez ziemię niczyją od 7 lipca w księgarniach

(ak)
Okładka najnowszej książki Svena Lindqvista
Okładka najnowszej książki Svena Lindqvista merlin.pl
Reportaż Svena Lindqvista prezentuje historię Australii.

Autor reportażu jest miłośnikiem pustyń. Przemierzył tysiące kilometrów przez Australię - pozornie ziemię niczyją - rejestrując rozmaite odcienie jej krajobrazu.

Przy tej okazji odbył podróż nie tylko po Australii, ale też przez dwieście lat jej niezwykle bogatej historii.

W swojej najnowszej książce szwedzki podróżnik prezentuje najciekawsze, choć niekoniecznie chlubne, jej oblicza. Porusza tu takie tematy jak ludobójstwo Aborygenów dokonane przez białych ludzi, czy porwania dzieci ludziom, dla których największą kulturową wartością były więzi rodzinne.

Sven Lindqvist pisze: "Terra nullius - ziemia niczyja. Ziemia, która do nikogo nie należy. W każdym razie do nikogo, z kim trzeba by się liczyć. Obszar, który wkrótce będzie niezamieszkany, bo zaludniają go niższe rasy, zgodnie z prawami natury skazane na wymarcie."

Autor książki w swoim dorobku twórczym ma wiele esejów i reportaży m.in. z Afryki, Chin i Ameryki Południowej. Jedną z ważniejszych jego książek jest "Wytępić całe to bydło", w której ukazuje historię terroru przełomu XIX i XX wieku oraz filozofię unicestwiania ras niższych w imię poszerzania przestrzeni życiowej dla ras wyższych.

Sven Lindqvist jest także dziennikarzem i doktorem historii literatury Uniwersytetu Sztokholmskiego.

"Terra nullius - Podróż przez ziemię niczyją" od środy (7 lipca) będzie można znaleźć na półkach księgarń. Kosztuje 29,90 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny