Teresa Strękowska, wójt gminy Nowinka w rozmowie na temat szczepień przeciwko COVID-19

Gminę Nowinka zamieszkuje 2942 osób. Spośród nich do tej pory w pełni zaszczepiło się 1013 mieszkańców, a przynajmniej jedną dawką - 1042. Oznacza to, że 34,4 proc. mieszkańców nabyło już pełną ochronę przed COVID-19 po całkowitym zaszczepieniu. Czy ten wynik satysfakcjonuje wójta gminy Teresę Strękowską? I co zamierza zrobić, aby było lepiej?

34,4 proc. mieszkańców gminy Nowina zaszczepiło się przeciwko COVID-19. Jak ocenia Pani ten wynik u progu czwartej fali pandemii koronawirusa?

Nie mogę powiedzieć, że jestem tym wynikiem usatysfakcjonowana. Daleko mi do zadowolenia. Myślę, że ten wynik jest jednak odzwierciedleniem sytuacji panującej w kraju. Mamy dużo mniej zakażeń i zgonów, co w pewnym stopniu uśpiło czujność i ludzie podchodzą do szczepień luźniej niż na początku. Chciałabym, abyśmy podeszli do tego poważniej, abyśmy pomyśleli o innych osobach i postarali się zrobić wszystko, aby uchronić siebie i bliskich.

Przeczytaj też:

W jaki sposób zachęcacie mieszkańców do szczepień?

Promujemy szczepienia na różne sposoby. W kwartalniku "Wieści gminne z Nowinki" cyklicznie zamieszczamy artykuły o tematyce związanej z COVID-19. Informujemy o korzyściach wynikających z zaszczepienia się, o niepożądanych odczynach poszczepiennych, ale też o możliwości dowozu na szczepienia. Publikujemy aktualne informacje na temat szczepień na naszej stronie internetowej. Zawsze też na sesjach Rady Gminy przekazujemy aktualne dane związane ze szczepieniami. Ponadto po mszy świętej odczytany został list wójta informujący o pomocy w zapisach na szczepienia i loterii Narodowego Programu Szczepień.

Powiedziała Pani, że gmina dowozi mieszkańców na szczepienia. Wszystkich czy tylko określone grupy?

Dowozimy wszystkich, którzy nie mają możliwości samodzielnego dotarcia do punktu szczepień. Nie ma żadnych ograniczeń wiekowych. Rzeczywiście na samym początku wprowadziliśmy kryterium wieku i dowoziliśmy tylko seniorów, ale teraz nie ma takich wymogów. Dowozem pacjentów zajmują się nasze ochotnicze straże pożarne - OSP Nowinka i OSP Bryzgiel.

Jak ocenia Pani dostęp do punktów szczepień w gminie Nowinka? Gdzie mieszkańcy mogą szczepić się?

Myślę, że mamy naprawdę szeroki dostęp do punktów szczepień. Nasi mieszkańcy w większości korzystają z usług miejscowego ośrodka zdrowia. Jest to punkt populacyjny, który zbiera grupę chętnych, rejestruje ich i zamawia potem odpowiednią pulę szczepionek. Obecnie nie ma najmniejszego problemu z zapisem na szczepienie, nie ma długich kolejek, wystarczy się zgłosić. Mieszkańcy mogą też zaszczepić się dowolnym punkcie poza naszą gminą, np. w szpitalu w Suwałkach, gdzie punkt działa 6 dni w tygodniu od 8.00 do 16.00.

Prowadzicie masowe, łatwo dostępne szczepienia w plenerze?

Tak, prowadziliśmy już takie szczepienia dwukrotnie przy okazji imprez plenerowych i zamierzamy ponownie to zrobić. Szczególnym zainteresowaniem cieszył się mobilny punkt utworzony podczas gminnego festynu. Szczepili się w nim nie tylko nasi mieszkańcy, ale też goście przebywający na terenie gminy Nowinka. Kolejną tego typu akcję chcemy zorganizować podczas dożynek, o czym będziemy wkrótce informować mieszkańców. Warto jeszcze dodać, ze nasi mieszkańcy mogli się zaszczepić w mobilnych punktach w Augustowie i Suwałkach.

Przeczytaj też:

Rozmawia Pani ze swoimi mieszkańcami, którzy jeszcze się nie zaszczepili. Co mówią? Dlaczego nie chcą się szczepić?

Myślę, że wpływ na ten opór do szczepień może mieć fakt, że część osób nie doświadczyła choroby ani na sobie, ani wśród bliskich. Po prostu nie odczuli powagi sytuacji na własnej skórze. Spora grupa też boi się skutków ubocznych. Jeszcze inni nie wierzą, że wirus jest groźny i bagatelizują problem. Są również osoby, które nie są przekonane, że szczepionki mogą pomóc.

Jak wyglądały w gminie poszczególne fale pandemii?

Z nieoficjalnych informacji wiemy, że przyczyną śmierci kilku osób z naszej gminy był COVID-19. Oczywiście, mieliśmy sporo zachorowań. W urzędzie gminy jedna osoba przeszła COVID-19. Także w jednostkach organizacyjnych gminy mieliśmy zakażenia. Obecnie jednak nie wiemy, ile osób jest zakażonych, ile jest w izolacji czy kwarantannie. Po prostu przestaliśmy otrzymywać takie dane.

Czy Pani zaszczepiła się?

Przyznam się, że w ferworze przeróżnych spraw jeszcze nie udało mi się zaszczepić, ale pamiętam o tym. Już mam wybrany punkt i na pewno skorzystam z możliwości zaszczepienia się.

Przeczytaj też:

Jak zachęciłaby Pani swoich mieszkańców do szczepień?

Jak wiemy, media i rząd informują nas, że zbliża się do nas kolejna duża fala pandemii. A widzimy, że coraz mniej osób nosi maseczki w sklepach, stosuje dezynfekcję czy dystans. Nastąpiło pewne rozluźnienie. W związku z tym warto zadbać o siebie i bliskich i zabezpieczyć się poprzez szczepienie. Powinniśmy zaszczepić się, aby uniknąć sytuacji z jesieni i zimy. Mam nadzieję, że wszystkie osoby, które obecnie są na "nie", jednak zmienią zdanie i dadzą się przekonać.

***

Artykuł powstał w ramach akcji #szczepiMYgminy! pod patronatem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.