Przejdźmy od razu do rankingu światowego. Sklasyfikowanych jest w nim około 1500 zawodników i około 10x tyle walczy o to, by w zawodowym rankingu w ogóle zaistnieć. Zajmując pozycję w rankingu około 230 lub niżej, granie w tenisa jest marnym interesem. Niestety głównie dokłada się do wyjazdów, a praktycznie każdy zawodnik, który chce rywalizować w turniejach wielkoszlemowych musi przejść przez drogę nieco mniejszych turniejów. Ranga turnieju jest określana przez pulę nagród.
Najniższa ranga to ITF 15 tysięcy $, co nie oznacza, że zwycięzca zarabia 15 tysięcy $. To jest suma dla wszystkich uczestników turnieju. Najlepszy zawodnik w danym tygodniu w tej randze turnieju otrzymuje przelew w wysokości 2352$ - podatek (w każdym kraju inny). Z tej sumy musi pokryć tygodniowy pobyt w hotelu, wyżywienie, przejazd i wszystkie inne koszty związane z zawodami, zaliczając do tego koszty trenera i jego wynagrodzenie. Finalista otrzymuje już tylko nieco więcej połowę tego, co zwycięzca. Zawodnik przegrywający w 1.rundzie otrzymuje tylko 132 $. Łatwo można policzyć, że granie w turniejach niskiej rangi to inwestycja, a nie zarobek.
Tenisiści sklasyfikowani na miejscach 150-230 biorący regularnie udział w kwalifikacjach do turniejów wielkoszlemowych są w stanie zarabiać na swoją karierę i nie muszą dokładać. Wciąż jednak nie zarabiają na tyle, żeby mieć z wygranych wyraźne zyski.
Miejsca 100-150 pozwalają na udział w turniejach rangi WTA 500, czasem WTA 1000 w kwalifikacjach lub turniejach głównych WTA 250. Generalnie granie turniejów WTA jest bardziej opłacalne, ponieważ oprócz wyższych zarobków, pokrywane są koszty noclegu i wyżywienia zawodnika.
Na tych poziomach istnieje wciąż największa różnica pomiędzy zarobkami w tenisie damskim i męskim. Męska federacja ATP organizuje turnieje challengerowe z najniższą pulą 40 tysięcy $ i te turnieje pokrywają koszty zakwaterowania i wyżywienia zawodnika. W kobiecym tourze regularne tzw. hospitality rozpoczyna się dopiero na WTA challenger 125 tysięcy dolarów. Dla zawodniczki sklasyfikowanej na około 180. miejscu pokrycie w ciągu roku kosztów pobytu na 25-ciu turniejach składa się na niemałą sumę. Grając na tym samym poziomie mężczyzna tych kosztów nie ponosi.
Złamanie magicznej granicy top 100 pozwala na udział bezpośrednio w turniejach głównych Wielkiego Szlema. Od tego poziomu można powiedzieć, że zarobki są bardzo dobre. Im wyższy ranking tym oczywiście większe, aż do sześciocyfrowych kwot, które otrzymują najlepsi. Warto wiedzieć, że sumy podawane w mediach nie uwzględniają podatku, który wynosi nawet do 40% w zależności od kraju i przepisów podatkowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Dorota Gardias rozebrała się do naga przed obiektywem. Wygląda jak bogini! [zdjęcia]
- Jesteśmy na Google News. Śledź Portal i.pl codziennie. Zaobserwuj nas!
- Popularna aktorka odsłania kulisy romansu z żonatym mężczyzną. Odważne wyznanie
- Znana dziennikarka nie wytrzymała. "Tym razem sprawę oddaję prawnikowi"
Polecane oferty
kup teraz

SONY Xperia 5 IV 5G 8/128GB Czarny
xperia 5 iv ma moc i wydajność, których potrzebuje…
kup teraz

HUAWEI nova Y90 6/128GB Czarny
smartfon huawei nova y90 to smartfon, w którym tec…
kup teraz

POCO C40 3/32GB Żółty
Jeśli jesteś miłośnikiem informatyki i elektroniki…
kup teraz

POCO F4 6/128GB Zielony
Xiaomi Poco F4 5G Dual Sim 6GB RAM 128GB - Zielony…
kup teraz

Samsung Galaxy A14 SM-A145 4/64GB Jasnozielony
Smartfony Samsung A14 został zaprojektowany z myśl…
kup teraz

Samsung Galaxy A54 5G SM-A546 8/128GB Czarny
Samsung Galaxy A54 5G przyciąga uwagę bezpretensjo…
Magazyn GOL24 - Jacek Paszulewicz o Santosie - skrót