Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teleetyka

Agnieszka Kaszuba
Robert Głowacki co najmniej przez miesiąc nie będzie prezentował wiadomości w "Obiektywie”
Robert Głowacki co najmniej przez miesiąc nie będzie prezentował wiadomości w "Obiektywie” fot. Anatol Chomicz
Prezes TVP twierdzi, że w białostockim oddziale wszystko jest w porządku. Inne są odczucia dziennikarzy: - Dyrektor szuka haków na Roberta.

A Robert Głowacki, do niedawna szef "Obiektywu", mówi wprost: - Boję się, że stracę pracę.

Wczoraj rano zarząd TVP w Warszawie zajmował się właśnie sytuacją w białostockim oddziale. - Pan prezes Urbański nie stwierdził żadnych uchybień w postępowaniu dyrektora Straszyńskiego - mówi Aneta Wrona, rzecznik prasowy TVP.

Centrala się przyjrzy

Robert Głowacki, szef i prezenter "Obiektywu", został odsunięty od programu.

Wojciech Straszyński, dyrektor białostockiego ośrodka TVP, jako oficjalny powód przesunięcia go na inne stanowisko, podał dobro firmy. Nieoficjalnie Robert Głowacki stracił pracę, bo stanął w obronie dziennikarskiej niezależności. Razem z kolegami z zespołu napisał list do szefa telewizji, Rady Etyki Mediów, a nawet do premiera, że w oddziale łamane są zasady wolności słowa. Dzień później został przesunięty.

Jego koledzy z "Obiektywu" są oburzeni takim postępowaniem, ale centrala TVP nie widzi w tym nic złego. Choć, jak zapewnia Aneta Wrona: - Przyjrzymy się tej sprawie z bliska.

Dziś lub jutro do Białegostoku ma przyjechać Sławomir Siwek, członek zarządu TVP. Nie wiadomo jednak, czy spotka się jedynie z dyrektorem, czy też z załogą. Na wtorek natomiast zaplanowano nadzwyczajne posiedzenie rady programowej TVB.

Dziennikarska solidarność

Wczoraj Roberta Głowackiego nie było w telewizji. Jest na zwolnieniu lekarskim, bo jak sam mówi, ma rozstrój nerwowy.

- Ta sprawa bardzo mnie przybiła. Boję się, że stracę pracę. Pocieszające są jedynie telefony i SMS-y z poparciem od dziennikarzy lokalnych i ogólnopolskich. Dziękuję za nie - mówi Głowacki.

Pismo w jego obronie, z prośbą o przywrócenie go do pracy, złożyli wczoraj dziennikarze "Obiektywu" (nie podpisały się tylko trzy osoby). Czy dyrektor spełni ich prośbę?

- Biorę wszystko pod uwagę - mówi wymijająco Straszyński.

Na naszych łamach opublikowaliśmy w czwartek apel w obronie wolności słowa, pod którym podpisali się dziennikarze "Porannego", koledzy z "Gazety Współczesnej" i Agencji Prasa Podlaska. A wczoraj protest do prezesa Andrzeja Urbańskiego wysłali - w imieniu dziennikarzy - szefowie podlaskich mediów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny