–Pani wójt sprawiła, że dzieci i ich rodzice mają smutny początek roku szkolnego. Trudno sobie wyobrazić, że organ prowadzący nie kieruje się dobrem dzieci z terenu własnej gminy – powiedziała Bożena Obuchowicz w imieniu podlaskiego kuratora oświaty.
Przypomnijmy, że Dorota Winiewicz, wójt gminy Nowinka poinformowała rodziców uczniów, że szkoła w Monkiniach istnieć nie będzie i że powinni przepisać swoje pociechy do innych pobliskich placówek, co też uczynili. Jednak okazało się, że działania wójt nie były zgodne z prawem ponieważ przynajmniej przez kolejny rok szkolny powinna ona normalnie funkcjonować, co zapowiedziała rodzicom w piątek Elżbieta Kamińska, podlaska wicekurator oświaty. Tak się jednak nie stało, bo wczoraj drzwi do budynku szkoły były zamknięte.
Obuchowicz dodała, że działania prowadzone w ciągu ostatnich dni przez wójt doprowadziły szkołę do pozbawienia jej dyrektora i nauczycieli.
Sytuację ratować chciała Malwina Pietrewicz wyrażajac chęć pracy w szkole i tymczasowego pełnienia obowiązków dyrektora. Udała się więc na rozmowę w tej sprawie z panią wójt, ale ta jej nie zatrudniła.
– Mamy ogromny żal do wójt o to, że jej tu dziś nie ma i że nie była obecna na żadnym spotkaniu z nami rodzicami, zwłaszcza, że dawniej obiecała, że tej szkoły nigdy nie zlikwiduje. Jutro o godz. 8.30 ponownie pojawimy się tu z naszymi dziećmi i tak będzie codziennie aż szkoła zostanie wreszcie otwarta – zapowiedzieli rodzice.
Wiadomo już, że w związku z tym, że szkoła nie została przygotowana do nowego roku szkolnego podlaski kurator oświaty podejmie wobec Doroty Winiewicz stosowne działania wynikające z przepisów prawa. Z samą panią wójt mimo podjętych prób nie udało nam się porozmawiać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?