Teatr Dramatyczny. Romeo i Julia. Premiera 2 kwietnia (zdjęcia, wideo)

Historia szalonego i w konsekwencji tragicznego uczucia, które połączyło Romea i Julię, znana jest wszystkim. Na przestrzeni wieków para młodych kochanków z Werony zainspirowała rzesze artystów, a jeden z najsłynniejszych dramatów Szekspira doczekał się mnóstwa inscenizacji teatralnych, filmowych, baletowych czy musicalowych. Tym razem to ponadczasowe dzieło można oglądać na scenie Teatru Dramatycznego. Sztukę reżyseruje Katarzyna Deszcz, która w Białymstoku zrealizowała już przedstawienie „Pięć kilo cukru”.

- Romeo i Julia znają się dobę. W tym czasie zakochali się do szaleństwa, przyrzekli sobie dozgonną miłość, wzięli ślub i już w dramatycznych okolicznościach nastąpiła konsumpcja tego małżeństwa. To świadczy o nieprawdopodobnej intensywności i uczuć i zdarzeń w tej sztuce - opowiada reżyserka. - Sztukę tę próbujemy odczytać przez pryzmat spraw ostatecznych. Ta dwójka mówi o tym, że albo będą razem albo nie chcą żyć. Oni nie kłamią. Tę postawę zestawiamy z cynizmem, układowością i zgorzknieniem starszego pokolenia.

W dwójkę tytułowych bohaterów wcielają się aktorzy gościnni: Urszula Chrzanowska, która pojawiała się na scenie Teatru Wierszalin oraz Rafał Supiński, którego widzowie powinni znać z produkcji Opery i Filharmonii Podlaskiej. Na scenie obok aktorów teatru Węgierki zobaczymy także studenta Patryka Ołdziejewskiego, dla którego to przedstawienie jest dyplomowym.

Ta wersja „Romea i Julii” ma być utrzymana w klasycznej konwencji. Stroje rodem z epoki Szekspira zaprojektował Andrzej Sadowski. On jest także odpowiedzialny za wizualizacje i scenografię. W sztuce wystąpią także tancerze. Choreografie powstały pod okiem Karoliny Garbacik. Aktorzy będą także śpiewać.

Premiera „Romea i Julii” już w sobotę 2 kwietnia o godz. 19. Następnie sztuka będzie wystawiana 3, 8,9 i 10 kwietnia.