MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Teatr Dramatyczny. Grzegorz Suski reżyseruje spektakl Hobbit. Kiedy polska prapremiera? (zdjęcia, wideo)

Jerzy Doroszkiewicz
Grzegorz Suski reżyseruje spektakl "Hobbit" w Teatrze Dramatycznym
Grzegorz Suski reżyseruje spektakl "Hobbit" w Teatrze Dramatycznym Jerzy Doroszkiewicz
Teatr Dramatyczny jako jedyny w kraju przenosi na scenę rozsławioną adaptacjami filmowymi powieść „Hobbit, czyli tam i z powrotem” J.R.R. Tolkiena. Spektakl reżyseruje Grzegorz Suski.

To będzie bardzo widowiskowy spektakl – zapowiada Grzegorz Suski, reżyser białostockiej prapremiery. - Pojawi się smok Smaug, będą gobliny, pająki, wargowie, nie rezygnujemy ze stworów które pojawiają się na kartach powieści.

Jako jedyni w Polsce mamy trzyletnią licencję na wystawianie „Hobbita” w teatrze – cieszy się Piotr Półtorak, dyrektor Teatru Dramatycznego. Prace nad pozyskaniem licencji trwały blisko rok.

Bo to nie będzie bryk, tylko wersja sceniczna książki Tolkiena. - Wszelkie prawa do adaptacji ma hollywoodzka firma, kilka dni temu zawarliśmy formalną umowę – zdradza Suski. - Myślę, że zgodzili się dlatego, że postanowiliśmy zrobić „Hobbita” tak, jak chciał Tolkien.

W białostockiej adaptacji nie będzie odniesień do współczesności.

Spektakl ma być oparty na wyobraźni, pewnej mitologii, którą stworzył autor. Okazuje się, że tylko w białostockim teatrze znalazła się pełna obsada. Na scenie wystąpią aż 33 osoby. - Tylko tu mogłem znaleźć taką obsadę – podkreśla Suski.

- Reżyser zaproponował, żebyśmy się cofnęli do naszego świata dzieciństwa, odnaleźli w sobie dziecko, przenieśli się w świat baśni, mitów i na bazie swojego dzieciństwa zbudować postaci i świat z którym mamy się zmierzyć w „Hobbicie” - zdradza Monika Zaborska, grająca rolę elfa.

Piotr Szekowski będzie grał krasnoluda o imieniu Thorin Dębowa Tarcza. - Ta rola to przygoda mająca wielki potencjał aktorski – cieszy się aktor. - Muszę pokazać na scenie, że krasnolud nie jest człowiekiem, a mam do dyspozycji ludzkie ciało.

- Sztuka opowiada o człowieku zagrzebanym w norce, który pali fajkę, wypija herbatkę przy kominku, czasem może coś mocniejszego, zjada dobre rzeczy i nagle przewala się świat, a ten człowiek potrafi ocalić siebie i znowu wraca do swojego pagórka, zagrzebuje się w norce, bo przecież chodzi o to, by przyjemnie spędzać czas – streszcza swoją rolę w telegraficznym skrócie Marek Cichucki. To on zagra Bilbo Bagginsa, tytułowego hobbita.

- Zależy mi, żeby spektakl obejrzały całe rodziny, mam nadzieję że widzowie będą wracali po kilka razy na to przedstawienie – mówi Półtorak.

Reżyser zapowiada, że chce wykorzystać całą machinę teatru, pracownie kostiumów, światło. - Chcemy, żeby młodzi ludzie zachwycili się teatrem, wspólnym przeżywaniu czegoś, żeby następnym razem przyszli na „Zemstę”, „Romea i Julię”, a potem może nawet na „Obławę” - przekonuje Suski. - Żeby zobaczyli wspaniałą produkcję i mieli odniesienie do innych spektakli teatralnych, które się im proponuje.

Białostocka adaptacja została przetłumaczona na angielski i wysłana do Stanów. - Gdy zaakceptowali adaptację i powiedzieli, że to jest tak jak chciałby Tolkien, nałożyli obwarowania dotyczące strony graficznej, eksploatacji – tłumaczy Suski. Do spektaklu powstanie specjalnie przygotowana muzyka.

Hobbit - kiedy premiera?

Polska prapremiera już 11 maja. Od dziś ruszyła sprzedaż biletów.

Już 24 marca – z okazji Światowego Dnia Czytania Tolkiena - Teatr Dramatyczny wraz z Pijalnią Czekolady E. Wedel zaprasza na czytanie książki „Hobbit”. O godz. 10.30 z fragmentami powieści zapoznają młodych czytelników aktorzy: Jolanta Borowska, Arleta Godziszewska i Marek Cichucki. Wstęp na spotkanie jest wolny. 31 marca o godz. 12.00, w ramach dnia otwartego organizowanego pod hasłem „Niech żyje teatr!”, widzowie także będą mogli spotkać się z aktorami przygotowującymi spektakl „Hobbit”. Na ten dzień przygotowane zostaną niespodzianki związane z powstającym przedstawieniem.

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny