Targi przy ulicy Bakałarzewskiej w Suwałkach odbywają się raz w tygodniu, w soboty. W tym roku handlujących jest jak na lekarstwo. Zrezygnowali z przyjazdu przede wszystkim z uwagi na warunki atmosferyczne - mróz i śnieg. W minionym tygodniu na placu targowym było zaledwie kilkanaście straganów. Dzisiaj sytuacja zaczęła wracać do normy. Przyjechali rolnicy z warzywami, sadownicy a także ci, którzy handlują zagraniczną chemią czy tekstyliami. Zainteresowani mogli kupić w bardzo atrakcyjnej, bo już 2,50 zł za kilogram jabłka, soki (20 zł za 5 litrów) oraz chleb na zakwasie czy przyrządzone według dawnych receptur wędliny.
Bazar czynny jest do godz. 12.
Tajemniczy klient ze skarbówki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?