Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taksówki na aplikacje w Białymstoku zostały skontrolowane przez podlaskie służby. 100 wykroczeń i mnóstwo mandatów. Zobaczcie zdjęcia!

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Czwartkowa akcja służb trwała do późnych godzin wieczornych. W tym czasie policjanci skontrolowali ponad 150 pojazdów i ujawnili blisko 100 wykroczeń w ruchu drogowym. Głównie dotyczyły niestosowania się do obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa i braku wymaganego wyposażenia
Czwartkowa akcja służb trwała do późnych godzin wieczornych. W tym czasie policjanci skontrolowali ponad 150 pojazdów i ujawnili blisko 100 wykroczeń w ruchu drogowym. Głównie dotyczyły niestosowania się do obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa i braku wymaganego wyposażenia Podlaska policja
Sprawdzonych 150 pojazdów, 100 ujawnionych wykroczeń, 46 mandatów, 5 przypadków naruszeń licencyjnych, jeden kierowca z zakazem jazdy. To wyniki czwartkowej kontroli taksówek jeżdżących "na aplikację" w Białymstoku. To pierwsze tego typu działania na podlaskich drogach, ale - jak zapowiadają policjanci - nie ostatnia.

Policyjna akcja przeprowadzona została wspólnie z funkcjonariuszami Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Ruchu Drogowego w Białymstoku oraz Służby Celno-Skarbowej. Funkcjonariusze kontrolowali pojazdy, których kierowcy wykonywali przewóz osób "na aplikację". W stolicy regionu funkcjonują trzy znane platformy.

Czytaj też:

Sprawdzana była trzeźwość kierowców, uprawnienia do kierowania, wymagania licencyjne oraz sposób przewożenia pasażerów. Mundurowi kontrolowali również stan techniczny pojazdów i ich wymagane wyposażenie.

Tu obejrzysz relację wideo z kontroli:

Czwartkowa akcja służb (24.11) trwała do późnych godzin wieczornych. W tym czasie policjanci skontrolowali ponad 150 pojazdów i ujawnili blisko 100 wykroczeń w ruchu drogowym. Głównie dotyczyły niestosowania się do obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa i braku wymaganego wyposażenia.

- Policjanci nałożyli na kierowców w sumie 46 mandatów karnych, a w 45 przypadkach zastosowali pouczenia. Jeden z kierowców wykonujących przewóz osób "na aplikację", kierował pojazdem mając sądowy zakaz prowadzenia pojazdów - informuje podkom. Marcin Gawryluk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

Było też podejrzenie "cofnięcia licznika". W jednym z pojazdów policjanci dopatrzyli się znacznej różnicy między wskazaniami drogomierza, a stanem w bazie danych.

Zobacz także:

Kary administracyjne - na łączną kwotę blisko 18 tys. zł - nałożyli w pięciu przypadkach funkcjonariusze ITD. Chodziło o naruszenie wymagań licencyjnych, brak dokumentów oraz brak wymaganych badań lekarskich i psychologicznych.

Podobne kontrole odbywają się w całym kraju. To pokłosie serii napaści seksualnych i gwałtów kobiet przez kierowców alternatywnych taksówek, głównie w Warszawie, ale nie tylko. Stołeczna prokuratura prowadzi kilkadziesiąt tego typu śledztw.

- W ostatnim czasie rzeczywiście dużo niepokojących informacji docierało do nas z Polski. W Białymstoku nie otrzymaliśmy Jednak tego typu zgłoszeń - mówi podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji i dodaje: - Celem nadrzędnym jest bezpieczeństwo w ruchu drogowym i bezpieczeństwo przewożonych osób. Mowa też m.in. o obowiązkach nakładanych na kierowców, typu posiadanie licencji, czy odpowiednich badań. Chcąc wykluczyć te wszystkie nieprawidłowości, podjęliśmy działania.

Mundurowi podkreślają, że podobne akcje służb będą kontynuowane w przyszłości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny