- Płacimy podatki i żądamy miejsc pracy - mówi Daniel Antosiuk, białostocki taksówkarz.
- Wydają kolejne licencje, ale o odśnieżaniu postojów, to już zapomnieli - dodaje Jarosław Jacewicz, jego kolega.
Nie mają gdzie parkować
Kilku kierowców taksówek w ciągu ostatniego miesiąca zostało ukaranych mandatami za złe parkowanie. Nie zmieścili się oni na postoju, ponieważ do dziś leży tam hałda śniegu.
- W miejscu tego śniegu zmieszczą się dwa auta - zapewnia Grzegorz Łapniewski. - Choć prosiliśmy straż miejską o odśnieżenie, nic nie zrobili.
Tydzień temu dostał mandat za to, że część jego auta wystawała poza znak zamykający postój. Choć jak twierdzi samochód mieścił się w polu wyznaczonym znakami poziomymi.
Hałda śniegu od początku zimy
- A ja dostałem za to, że zatrzymałem się na chwilę pod Alfą - dodaje Józef Nowicki. - Gdzie miałem stanąć, chyba nie w tej zaspie.
Kierowcy mają dość opieszałości firm sprzątających miejskie ulice. Do tej pory sami odśnieżali chodniki, aby klienci mogli swobodnie wsiąść do taksówki. Ale hałdę, którą na ich postój zepchnął pług, nie mają zamiaru sprzątać.
Przekazaliśmy już tę informację do firmy Czyścioch Bis odpowiedzialnej za teren w tym rejonie - zapewnia Joanna Szerenos-Pawilcz z referatu do spraw profilaktyki i komunikacji straży miejskiej. - Wkrótce powinna zająć się tym problemem.
Dodaje też, że zasypany śniegiem parking nie może być pretekstem do łamania przepisów drogowych, a taksówkarze nie powinni parkować w miejscu niedozwolonym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?