Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnice domu z Sienkiewicza 63 odkryte. Inwestor prywatny lepiej dba o historię.

Tomasz Mikulicz
Zdjęcie z lutego 2009
Zdjęcie z lutego 2009 Fot. Archiwum
Badacze odkryli tajemnice zabytkowego domu z Sienkiewicza 63. Dowiedzieli się m.in., że powstał on ok. 30 lat wcześniej niż przypuszczano.

Kamienicę przy Sienkiewicza 63 należałoby raczej nazywać domem. Budynek nie tworzył nigdy żadnej pierzei i ma inne gabaryty niż typowa kamienica - twierdzi Wiesław Wróbel, który zbadał historię budynku.

Odkrył, że inna jest data jego powstania, niż dotąd przypuszczano.

- Ze źródeł do których dotarłem wynika, że dom został zbudowany już w latach 80. XIX wieku, a nie między 1910, a 1913 rokiem. Świadczy o tym nawet jego styl architektoniczny. Budynek jest neoklasycystyczny, a na początku XX wieku panowała już secesja - podkreśla Wróbel.

Dzięki tym informacjom wiadomo, że dom nie był pierwotnie narożny. Do tej pory historycy prowadzili na ten temat polemiki.

- Okazuje się, że Weller zbudował dom jeszcze przed tym, kiedy w miejscu dzisiejszej komendy policji powstała cerkiew. Dopiero później władze carskie przejęły część działki i w taki oto sposób dom zrobił się narożny. Wyjaśniła się więc kwestia tego, dlaczego elewacja każdej ze ścian domu różniła się od pozostałych i była niezwykle ozdobna. W przypadku domów narożnych, z taką sytuacją mamy do czynienia tylko w przypadku dwóch ścian - tłumaczy Wróbel.

Podkreśla, że dom nie był praktycznie od początku swego istnienia przebudowywany. - Zachowały się ozdobne fasady, gzymsy, pilastry oraz balkon - mówi Wróbel.

Krzysztof Kulesza, który przeprowadził badania architektoniczne obiektu odkrył, że na tyłach budynku istniała niegdyś klatka schodowa.

- Prawdopodobnie została zniszczona w latach 50. XX wieku, kiedy budynek należał do jednostki wojskowej - twierdzi Kulesza.

Dodaje, że ciekawy jest też układ poszczególnych pomieszczeń. - Zazwyczaj są one ułożone prostopadłe do drzwi. Tutaj ściany wewnętrzne były równoległe do frontu budynku - podkreśla Kulesza.

Dom już niedługo ma się stać częścią kompleksu usługowo-mieszkalnego. Konserwator zabytków pozwolił, by dawny charakter zachowały jedynie dwie ściany domu. Zalecił jednak inwestorowi, by ten zdecydował się na zrobienie fachowych badań.

- Dzięki temu, po budynku pozostanie szczegółowa dokumentacja, inaczej niż w przypadku zbudowanego przez magistrat Centrum im. Zamenhofa. Byłoby inaczej, gdyby przed rozebraniem oryginalnego budynku wpuszczono tam badaczy - przekonuje Kulesza.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny