Wytrzeźwiałka białystok

Jest obiektem wielu żartów, ale chyba nikt nie chciałby spędzić tam nocy. Postanowiliśmy odwiedzić białostocką izbę wytrzeźwień i pokazać ją z bliska.

Jest obiektem wielu żartów, ale chyba nikt nie chciałby spędzić tam nocy. Postanowiliśmy odwiedzić to miejsce i pokazać je z bliska.

Jest obiektem wielu żartów, ale chyba nikt nie chciałby spędzić tam nocy. Nad potrzebą istnienia Izby Wytrzeźwień w Białymstoku debatują radni. Postanowiliśmy odwiedzić to miejsce i pokazać je od wewnątrz.

Drugą stroną inwestycji, które w ostatnich trzech dekad zmieniły Białystok, była rozbiórka starych budynków. Mieszkalnych, przemysłowych, usługowych. Ceglanych, drewnianych. Niektóre z nich miały wartość zabytkową, przetrwały zawieruchy wojenne XX wieku. Były wyburzane pod galerię, bloki, ulice. W nielicznych przypadkach udało się zachować i wkomponować dawne dziedzictwo we współczesną architekturę.

W naszym regionie funkcjonują dwie takie placówki. W Białymstoku jest miejsce dla 50 osób. W Suwałkach dla 20.

Dzięki temu pacjenci mają pewność, że rzetelnie prowadzimy badania, w standardach europejskich najwyższej jakości i że ich wynik jest miarodajny. Skróci się też czas na jego otrzymanie - mówi dr hab. Joanna Reszeć, kierownik Akademickiego Ośrodka Diagnostyki Patomorfologicznej i Genetyczno-Molekularnej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Jest to wiodący ośrodek w regionie północo-wschodnim w dziedzinie patomorfologii i diagnostyki genetyczno-molekularnej nowotworów.

Czy był zaskoczony nagrodą, jak reaguje na porównania do doktora Judyma, czy nigdy nie żałował porzucenia kariery lekarza w wielkim mieście? M. in. na te i inne pytanie odpowiada dr Paweł Grabowski, założyciel domowego hospicjum w Michałowie, który właśnie odebrał nagrodę im. ks. Jana Kaczkowskiego. To wyróżnienie dla osób wyjątkowych, odważnych, bezkompromisowo walczących o godność i indywidualne podejście do każdego człowieka.

Zastrzyk gotówki będzie przeznaczony m.in. na leczenie specjalistyczne i szpitalne, na psychiatrię i leczenia uzależnień, na operacje zaćmy.

Wyższa Szkoła Medyczna w Białymstoku wzbogaciła się o nowoczesne Monoprofilowe Centrum Symulacji Medycznej. Kosztowało ponad 2 mln złotych. Studenci będą się w nim uczyć m.in. jak założyć cewnik, zrobić zastrzyk, a nawet przeprowadzić zakończoną sukcesem resuscytację.

Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę, który najpierw chciał wyjechać swoim BMW z parkingu, ale zasnął za kierownicą. Pobudka była dość gwałtowna. Dla 42-latka skończyła się pobytem w izbie wytrzeźwień.

Białostoczanin pod wpływem alkoholu wsiadł za kierownicę. Potem dobijał się do drzwi jednego z mieszkań w centrum miasta.

Białystok na pierwszym miejscu. Zaraz za nami... Karków. Takie są wyniki opublikowanego właśnie rankingu zdrowia, przeprowadzonego przez "Dziennik Gazetę Prawną".

Grożą nam choroby cywilizacyjne: cukrzyca, choroby serca i tarczycy. Dlaczego? To skutek przede wszystkim tego, że źle się odżywiamy. I nie dbamy o zęby. I nie chcemy rzucić palenia. Takie są pierwsze wyniki badań populacyjnych, prowadzonych przez Uniwersytet Medyczny w Białymstoku.

250 tys. zł - tyle daje szpitalowi miejskiemu miasto. To wystarczy na rehabilitację około tysiąca osób. Zabiegi będą wykonywane w przychodni rehabilitacyjnej przy ul. Bema.

Rozmowa z Maciejem Olesińskim, dyrektorem podlaskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia

Dobrze wykonał operację, ale niepotrzebnie. Lekarz z białostockiego szpitala odpowie za nieumyślne narażenie pacjenta na utratę życia. Janusz K. już usłyszał prokuratorskie zarzuty. Nie przyznaje się do winy.

Radny Dariusz Wasilewski od lat walczy o to, by zlikwidować w Białymstoku izbę wytrzeźwień. Do tej pory mało kogo jednak przekonał. Bo trudno, by nietrzeźwi byli przewożeni do szpitali. I tak na oddziałach ratunkowych są kolejki.

W ramach porozumienia z rezydentami minister zdrowia obiecał m.in. podwyżki dla lekarzy specjalistów.

To zbędny luksus, który trzeba zlikwidować - uważa radny Dariusz Wasilewski. Chce wykreślić ponad 2 mln zł z budżetu dla izby wytrzeźwień.

Na obchody Światowego Dnia Udaru Mózgu zaprasza Paulina Werel

Powstał punkt obsługi pacjenta. Jego pracownica w razie potrzeby podprowadzi nawet chorego pod drzwi gabinetu lekarza

Tak było wczoraj. Chociaż weszły już w życie zmiany w nocnej i świątecznej opiece pacjenci zamiast do szpitali, kierowali się tak jak dotychczas na ulicę Poleską