Wysypisko hryniewicze

Co najmniej 31 kamer plus oprogramowanie uzupełnią już funkcjonujące 80 na wysypisku śmieci w Hryniewiczach. Dostosowanie do wymogów ustawy o gospodarowaniu odpadami będzie w tym przypadku kosztowało 1, 3 mln zł. Ale to nie jedyne inwestycje, które zgodnie z prawem musi ponieść spółka Lech. By je przeprowadzić radni podnieśli stawki dla firm dostarczających śmieci do Zakładu Utylizacji Odpadów Komunalnych.

Pożar wysypiska śmieci wybuchł w nocy z środy na czwartek. Na miejscu pracowało 41 strażaków.

Śmieci do Hryniewicz już nie są przywożone. Wysypisko będzie jednak nadal działało. Ma tam trafiać żużel ze spalarni i odpady np. po akcjach strażaków

We wtorek Zarząd Spółki "LECH" przy obecności Zastępcy Prezydenta Miasta Białegostoku Roberta Jóźwiaka, podpisał umowy na budowę budynku sortowni oraz na zaprojektowanie i dostawę linii technologicznej do segregacji odpadów. Nowoczesna instalacja sortownicza powstanie na terenie Zakładu Utylizacji Odpadów Komunalnych w Hryniewiczach.

W Hryniewiczach powstaje nowe pole do składowania odpadów i specjalne na popioły. Prace mają się zakończyć w przyszłym roku.

Trzy istniejące obecnie pola składowe w miejscowości Hryniewicze w ciągu dwóch lat zostaną zamknięte. Na ich miejsce powstanie jedno nowe. Zaplanowano też budowę magazynów na odpady niebezpieczne i tak zwane poakcyjne.

Potrzeba trzysta podpisów, by projektem uchwały zajęła się całą rada miasta. Prezydent obiecuje analizę skutków przejścia ze sposobu naliczania opłat opartego o metraż mieszkania i domu na rozliczenie w oparciu o ilośćzużytej wody. Na wyliczenia czeka też PiS, który od tego uzależnia poparcie dla zmian.

Każdy żyjący w mieście właściciel psa na pewno nie raz borykał się z awaryjnym wyciąganiem z pyska kawałka kości czy zgniłego ochłapu mięsa. Wystarczy kilka spacerów choćby po centrum Katowic, by natknąć się na niebywałe skarby: resztki warzyw, zgniły makaron czy nawet kilogram kości wołowych. Skąd ta plaga wyrzucania jedzenia na ulicę? Czy taki sposób "niemarnowania żywności" służy czemuś więcej niż czystemu sumieniu?

Leśnicy w czasie patrolu natknęli się na kilkanaście starych lodówek, które ktoś wyrzucił w lesie w okolicy gminy Szemud w województwie pomorskim. Teraz nagłaśniają sprawę z nadzieją, że uda się namierzyć sprawcę.

Dzierżawcy punktów handlowych na Targowisku Miejskim otrzymają kolejną pulę pomocy finansowej od miasta Białystok i spółki Lech. Pozwoli to złagodzić nieco skutki ekonomiczne pandemii koronawirusa. 50-procentowe ulgi w opłatach będą obowiązywały przez cztery miesiące - od 1 grudnia 2020 roku do 31 marca 2021 roku.

W Hryniewiczach doszło do wypadku. Auto wpadło do rowu

Wsłuchujemy się w głosy mieszkańców, którzy nieraz mówili, że to nie metry kwadratowe produkują śmieci, a ludzie - mówią radni Maciej Biernacki i Tomasz Kalinowski. Proponują, by opłata za śmieci w Białymstoku była naliczana od zużycia wody. Wierzą, że ich pomysł poprą inni radni.

Władze gminy Krynki liczą na uczciwość swoich mieszkańców. Burmistrz zaapelowała, aby ludzie uaktualniali deklaracje o ilości osób zamieszkujących domy, uwzględniając uczniów i studentów, którzy ucząc się zdalnie przebywają obecnie w domach rodzinnych.

Statystyczny Polak wytwarza rocznie 315 kg odpadów komunalnych, co daje nam 14. miejsce w Unii Europejskiej. Jeśli uświadomimy sobie, że niesegregowane śmieci, które wylądują na dzikich wysypiskach będą rozkładały się 80, 300, 500, a nawet kilka tysięcy lat, to zyskamy pojęcie o skali problemu. Wyrzucony do kosza woreczek foliowy przeżyje nie tylko nas, ale i nasze dzieci, wnuki a także wnuki wnuków. Dlatego właśnie segregacja i recykling są tak ważne. Najlepsze jednak, co możemy zrobić, to ograniczyć konsumpcję.

Meble, gąbka, plastiki, ubrania - m.in. takie odpady ktoś wyrzucił w lesie nieopodal Barszczewa. Nasz Czytelnik twierdzi, że poinformował o tym gminę. Do urzędu nie wpłynęło jednak żadne oficjalne pismo, stąd urząd się tym nie zajął. Rzeczniczka burmistrza Choroszczy mówi, jednak że sprawą zajmuje się policją, którą powiadomił właściciel działki, na której leżą śmieci.

Kamery na skrzyżowaniach i ulicach w Białymstoku. Pełnią różne funkcje związane z bezpieczeństwem i płynnością ruchu, rejestrują wjazd na czerwonym świetle, pozwalają rozstrzygać wątpliwości przy wypadkach drogowych, rejestrują ewidentne przypadki łamania przepisów. Gdzie są kamery w Białymstoku? KLIKNIJ W ZDJĘCIE i zobacz adresy i miejsca.

Od 1 września kupcy handlujący na białostockim targowisku przy przy ul. Kawaleryjskiej będą płacili mniej za stragany.

Wiceminister klimatu Jacek Ozdoba przedstawił zakres planowanych zmian w przepisach dotyczących gospodarki odpadami. Wśród nich znalazło się m.in. zwiększenie kary do zaśmiecanie miejsc publicznych do 5 tys zł.

Koniec pobłażania dla tych, którzy zaśmiecają lasy. Będą ich namierzać drony, kamery i fotopułapki. Minister środowiska zapowiada ostre sankcje i zmiany w przepisach. Bo śmieci w lesie to nie tylko szkoda dla przyrody. Ich sprzątanie to ogromne koszty dla leśników.

W wielu miastach regionu trwa dyskusja nad zmianami przyjętych wcześniej systemów rozliczeń za odbiór odpadów. Rozważane jest to chociażby w Zambrowie, gdzie po otwarciu ofert w nowym przetargu okazało, że koszty mogą być wyższe nawet o 100 proc. Sposób rozliczeń zmieniono już w Łomży. Natomiast w Suwałkach, gdzie mieszkańcy rozliczają się od gospodarstwa domowego, radni uchwalili podwyżki. Zrównali też stawki dla osób mieszkających w domach jednorodzinnych i blokach.

Kierowcy, tam jesteście w oku kamery!