Topiło

Zimą żubry zbierają się w większe stada i przebywają w miejscach dokarmiania przygotowanych przez leśników. Częściej też można je obserwować na polach wokół kompleksów leśnych, a także przy osadach leśnych. Ostatnio dość często żubr gości w pobliżu osady Topiło. W mediach społecznościowych pojawia się też sporo prywatnych zdjęć mieszkańców okolic Puszczy Białowieskiej prezentujących spotkania z żubrami. Leśnicy apelują, aby zachować ostrożność i zdrowy rozsądek podczas obserwowania żubrów.

W Puszczy Białowieskiej żubr odwiedził leśniczego z Topiła. Król Puszczy Białowieskiej zajrzał do niego przez bramę.

Do niecodziennej akcji ratowniczej doszło dziś rano w Puszczy Białowieskiej. W zamarzniętym stawie topił się młody jelonek.

Podlascy strażacy przeprowadzą w powiecie hajnowskim ćwiczenia Misja 2019. Na drogach pojawią się kolumny wozów

33-letni kierowca land rovera zderzył się z 44-letnim motocyklistą. W wyniku wypadku kierujący motocyklem mężczyzna ranny trafił do szpitala.

Leśnicy oraz reprezentacji współpracujących z nimi służb mundurowych wzięli udział w rozegranych w Topile zawodach w leśnej topografii. Zwyciężył mistrz Polski i Europy Mateusz Fabisiak ze Strzałowa.

Hajnowscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 16-latka, który włamał się do sklepu spożywczego w miejscowości Topiło.

Takiego finału WOŚp w Hajnówce jeszcze nie było. Sztab zorganizował przejazd kolejką wąskotorową. Sponsorem wycieczki było Nadleśnictwo Hajnówka. Podróżni nie kupowali biletów, a pieniądze wrzucali do puszek z serduszkiem.

Topiło to piękne miejsce. Rozwija się agroturystyka, jest nawet kolejka wąskotorowa.

Topiło położone jest na terenie Puszczy Białowieskiej nad sztucznym zbiornikiem wodnym utworzonym rzece Perebel.

Chcą dobić z nami targu: Oni nam miliony, my im puszczę. Ale jak my mamy się na to zgodzić? Zrezygnować z tego, co z dziada pradziada robimy?

Trzy stawy we wsi Topiło w Puszczy Białowieskiej niemal całkowicie wyschły. Mieszkańcy boją się, że tak jak zniknęła woda, znikną też turyści. Aby problem rozwiązać, trzeba czasu i pieniędzy. Problem w tym, że nie ma ani jednego, ani drugiego.

Przez kilkanaście miesięcy, mieszkaniec wsi przetrzymywał na strychu ciało ojca. - Stan zwłok sugeruje, że mogły tam leżeć nawet półtora roku - mówią policjanci. Ciało 71-letniego ojca znalazła rodzina, która przyjechała na pogrzeb.

Mężczyzna zginął w wypadku. Kiedy na jego pogrzeb przyjechał brat, znalazł w domu zwłoki ojca. Ciało starszego mężczyzny prawdopodobnie przez kilka miesięcy leżało na strychu.

Wraz z początkiem ładnej pogody ruszyła jedna z większych atrakcji turystycznych naszego regionu, czyli kolejka wąskotorowa.

Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę. Zginął 44-letni mężczyzna leżący na drodze.

Do wypadku doszło w piątek tuż przed północą. Ukraiński autokar z 57 osobami na pokładzie przebił bariery na autostradzie A4 pod Przemyślem i runął z nasypu i przewrócił się na bok. 5 osób nie żyje, 34 są ranne.

Na mocy rozporządzenia Ministra Zdrowia w miejscach publicznych trzeba zakrywać usta i nos maseczką, a nie przyłbicą lub szalem. Padają pytania o policjantów, którzy do tej pory byli widywani na ulicach w służbowych "kominach".

W nocy z 27 na 28 lutego w powiecie kołobrzeskim kobieta kierująca samochodem marki BMW wjechała do wnętrza budynku stacji benzynowej Orlen. Policjanci w Rymaniu użyli broni, próbując ją zatrzymać - informuje portal Kołobrzeg Naszemiasto.pl

Jak ustalił Onet, najprawdopodobniej uduszenie było przyczyną śmierci 20-letniego Polaka w Meksyku. Służby meksykańskie mają jednak inną wersję - ich zdaniem mężczyzna miał umrzeć w wyniku zaczadzenia. Nie dają jej wiary jego bliscy. Pełnomocniczka rodziny powołuje się na wyniki sekcji zwłok, które wskazują, że do śmierci 20-latka przyczyniły się inne osoby.

Policja poinformowała o tym, że znaleziono ciało Jana Lityńskiego, które znajdowało się 200 metrów od miejsca załamania lodu. Mężczyzna zmarł w niedzielę 21 lutego.

Według Komisji Europejskiej Polska nie wykonała wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie ochrony. Według KE Polska nie wykonała wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie ochrony Puszczy Białowieskiej i wezwała nasze władze do natychmiastowego wykonania tego orzeczenia. Organizacje pozarządowe zwracają uwagę, że dalsza zwłoka może skutkować zapłatą kary nawet w wysokości 130 mld zł. Nasi politycy apelują do rządu o wykonanie wyroku.