Najnowsze artykuły

W Exshape proponują nowy sposób na poprawę kondycji, sylwetki i rehabilitację. W Białymstoku podobny sprzęt ma tylko... Jaga
Historia klubu Exshape zaczęła się od kontuzji jednego z obecnych współwłaścicieli klubu – Adriana Wilczko, tancerza klasy S, powszechnie znanego z udziału w You Can Dance, właściciela Enjoy Dance Studio pod Warszawą. Znalazł w stolicy bardzo skuteczną dla siebie metodę rehabilitacji i uznał, że warto ją przenieść na grunt białostocki. Zaproponował wspólny biznes bliskiemu znajomemu - Kubie Szczygielskiemu, który szukał pomysłu na życie po powrocie ze Stanów.

Adrian Wilczko
Adrian Wilczko, sms o treści VIP.19 pod nr 72069 Adrian Wilczko, tancerz, trener tańca: Najpiękniejsze są silne cechy charakteru, dzięki którym każdy z nas jest inny, ale równie interesujący. Cechy charakteru, które mówią nam, kim jesteśmy, cz emocje oraz uczucia, którymi jesteśmy zarażani przez innych ludzi. Sam o sobie - Uczę pary taneczne tańczące sportowo, dzieci, jak i hobbystów. Prowadzę wiele warsztatów tanecznych w całej Polsce. Staram się po prostu zarażać innych swoją pasją. - Czym dla mnie jest Białystok? Białystok jest moim miastem rodzinnym, do którego bardzo chętnie wracam. Miejscem, w którym narodziły się największe i prawdziwe przyjaźnie. Białystok jest dla mnie doskonałym miejscem do odpoczynku oraz wyciszenia się. - Złotą rybkę poprosiłbym o... Nie wiem, o co bym poprosił złotą rybkę, gdybym teraz ją spotkał. No ale żeby nie stracić szansy na swoje życzeni,e poprosiłbym ją o kolejne parę złotych rybek, żebym mógł spełniać swoje życzenia :) - Mój największy sukces... Każdy spełniony cel, do którego dążyłem, nazywam sukcesem. Jednym z nich, którym warto się pochwalić, jest dostanie się do finałowej czternastki programu You Can Dance. Każdy zdobyty finał, podium na turnieju tańca jest dla mnie ogromnym sukcesem i szczęściem, żet to właśnie ja mogę tam być. - Moja największa wpadka... Podczas jednego z ważniejszych międzynarodowych turniejów tańca, gry prezentowałem taniec zwany rumba, moje spodnie nie wytrzymały i porwały się od bioder aż po same kostki. Wiec można powiedzieć, że przez chwile tańczyłem "półnagi". fot. mwmedia
Najpopularniejsze