Tadeusz Waśniewski nie żyje. Uroczysty pogrzeb w Goniądzu (zdjęcia)

24 września 2020 r. w wieku 84 lat zmarł dr Tadeusz Waśniewski – emerytowany, wieloletni pracownik Politechniki Białostockiej, wykładowca fizyki.

Urodził się 25 października 1936 r. w Goniądzu. W 1966 roku ukończył Wydział Fizyki Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Gdańsku, następnie uczył fizyki w II LO dla Pracujących oraz Technikum Mechanicznym w Białymstoku. Na Politechnice rozpoczął pracę w 1969 roku. W 1976 r. uzyskał stopień doktora. Uczył studentów fizyki aż do 2001 roku, kiedy przeszedł na emeryturę.

Znany był ze swej działalności opozycyjnej. Jeszcze mieszkając w Goniądzu, w wieku 17 lat, założył wraz z kolegami młodzieżową organizację niepodległościową Wolny Orzeł Polski. Zajmowali się głównie drukiem i kolportażem ulotek. Współtworzył „Solidarność” na Politechnice Białostockiej jako przewodniczący Uczelnianego Komitetu Założycielskiego, później członek prezydium Komisji Zakładowej. Był także członkiem Zarządu Regionu Białostockiego oraz prezydium MKZ. Po wprowadzeniu Stanu Wojennego został internowany i przesiedział ponad trzy miesiące. Został także zwolniony z pracy, ale po odwołaniu przywrócono go na stanowisko wykładowcy.

Więcej o tych wydarzeniach opowiedział nam Bernard Bujwicki:

Z wyjściem z internowania został też usunięty z pracy na uczelni, jako nauczyciel akademicki. Jednak z Politechniki nie odszedł, bo zatrudnił się tam, ale jako palacz w kotłowni. Było to nazbyt wyzywające i dla otoczenia powodem do kpin z komunistów, którzy z tego powodu szybko przywrócili Tadeusza do pracy ze studentami.

W 1995 roku prezes Społecznego Komitetu ds. Ekshumacji i Pochówku Zamordowanych w Lesie k. Olmont Żołnierzy Polski Podziemnej; doprowadził do ekshumacji 8 ofiar komunistycznego mordu w Olmontach w 1946 (zostali pochowani na Cmentarzu Wojskowym w Białymstoku). W latach 1998-2002 był radnym Sejmiku Województwa Podlaskiego. Członek Klubu Więzionych, Internowanych i Represjonowanych w Białymstoku.

Pomysłem Tadeusza Waśniewskiego i dzięki jego zaangażowaniu jest też odkomunizowanie pomnika na placu NZS-u w Białymstoku i umieszczenie na słupach dewizy Wojska Polskiego BÓG HONOR OJCZYZNA.

Byłem z nim razem w wielu sytuacjach, byłem z nim, jak wielu moich współtowarzyszy, którzy poświęcili sprawie Polski kawał swego życia. Tadeusz był nam zawsze bliski i każdy z nas miał dla niego głęboki szacunek. Był wielkim człowiekiem, który postawił sobie pomnik za życia, pomnik ze swoich czynów. Odszedł i jest tak, jakby oderwał się od nas kawał twardego lądu, po którym stąpało się i miało się pewność, że nie zawiedzie. Ale Bóg zabrał Go, Bóg w którego On wierzył, do Którego zanosił modlitwy i swoje nadzieje.

napisał Bernard Bujwicki.

Odznaczony m.in. Złotym Krzyżem Zasługi (1989), Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1992), Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (2009).

Czytaj też: Tadeusz Waśniewski nie żyje. To on odkomunizował Pomnik Bohaterów Ziemi Białostockiej i umieścił napis Bóg-Honor-Ojczyzna

Na mszy św. w kościele św. Agnieszki w Goniądzu nie zabrakło gorących przemówień i wspomnień drogi życiowej Tadeusza Waśniewskiego. Spoczął na cmentarzu w Goniądzu w rodzinnym grobie.