W Szwecji ponownie padł rekord zakażeń koronawirusem. W środę poinformowano o 42 725 nowych przypadkach. Poprzedni rekord odnotowano dzień wcześniej i było to 37 886 zakażonych osób.
Niepokojące jest to, że media donoszą o braku personelu w domach opieki oraz krytycznej sytuacji w służbie zdrowia. Co więcej, w niektórych regionach nie można testować wszystkich chętnych, ponieważ zaczyna brakować testów na obecność COVID-19.
Władze miasta Katrineholm pod Sztokholmem zamknęły placówki edukacyjne z powodu dużej absencji uczniów i nauczycieli.
Szwedzki Urząd Zdrowia Publicznego poinformował, że pracuje nad zmianą zasad kwarantanny. - Sprawa jest skomplikowana, trzeba znaleźć rozwiązanie, które jest jak najmniej złe - przekazała agencji TT jedna z osób uczestniczących w spotkaniu.