Szukasz pomysłu na biznes. Sięgnij do niszy.

Mój mąż, pracował w firmie współpracującej ze sklepami sprzedającymi kawę, herbatę oraz niezbędne do tego akcesoria - mówi Aleksandra Sobolewska, właścicielka sklepu Samowar w Galerii Białej w Białymstoku. - W Białymstoku były wtedy tylko sklepy z samą herbatą, albo z samą kawą. Postanowiliśmy założyć sklep, gdzie będzie duży wybór herbat i kaw, a także dobrej jakości porcelana, zaparzacze i dodatki do kawy i herbaty.

Jak twierdzi zdecydowana większość właścicieli firm z produktami specjalistycznymi, o otwarciu biznesu niszowego decyduje zainteresowanie, potrzeba rynku, chęć zmiany branży na coś nietypowego. Czasem decyduje przypadek. 

- Natknąłem się na stronę internetową dostawcy akcesoriów kąpielowych - mówi Paweł Tymiński, właściciel sklepu Mydlarnia w Galerii Białej. - Po analizie rynku lokalnego stwierdziłem, że jest to pomysł godny uwagi.

Choć w Polsce i Europie sklepy specjalistyczne podbijają rynek, to na Podlasiu branża ta dopiero się rozwija. Dla niejednej osoby problemem jest konkurencja sklepów wielobranżowych.

- Jeśli chodzi o sklepy z prezentami to konkurencja jest ogromna - przyznaje Emil Hryniewski ze sklepu PlanetaGadzetow.pl w Białymstoku. - Rynek jest zalany tanimi produktami. W Polsce jest kilka dobrych sklepów z gadżetami, na których można się wzorować. Ale otwieranie się na klientów z całej Polski, jest naszym zdaniem, największą przysługą jaką może zrobić sobie sklep stacjonarny z Białegostoku czy okolic.

Mimo to właściciele firm oferujących produkty specjalistycze nie narzekają na brak klientów i ciągle inwestują.

- Sklep prowadzimy od kilku miesięcy i zarobione pieniądze reinwestujemy - dodaje Paweł Tymiński. - Cały czas szukamy nowych dostawców i ciekawych produktów. Urozmaicamy też naszą ofertę, na przykład wprowadziliśmy możliwość wyhaftowania dedykacji na ręczniku lub szlafroku, zaś w tym miesiącu wzbogaciliśmy swoja ofertę o kosmetyki francuskie nie zawierajace parabenów.

Jednak i ta branża miewa chwile słabości. 

- Jest to biznes opłacalny, jednak sześć lat temu był opłacalny o wiele bardziej ze względu na dużo mniejszą konkurencję. A także większą skłonność klientów do wydawania pieniędzy na towary luksusowe, do których zalicza się nasze produkty - mówi Aleksandra Sobolewska.

Jak zauważają nie tylko właściciele sklepów niszowych, ale także ich klienci, to, co wyróżnia sklepy specjalistyczne, to profesjonalizm i znajomość produktów, fachowa porada i konkretny asortyment.

Tu też szczególnie ważna jest walka o klienta.

- Współpracujemy z czasopismem młodzieżowym, ale nie reklamujemy się tam, tylko raczej traktujemy je jako źródło inspiracji na prezent - przyznaje Emil Hryniewski.

- Naszą reklamą jest głównie tzw. "poczta pantoflowa" ponieważ inne formy są obwarowane niezbyt precyzyjnymi przepisami - dodaje Wanda Skowronek, właścicielka sklepu z winami Dobrewina.pl w Białymstoku.

Niektóre firmy z produktami specjalistycznymi wychodzą do przyszłych klientów, oferując im swoje produkty do degustacji.

- Uczestniczymy w różnych eventach na przykład w Muzeum Podlaskim czy w kinie Helios – mówi Aleksandra Sobolewska. - Jest to chyba najskuteczniejsza forma reklamy, ponieważ potencjalny klient ma okazję spróbować naszych produktów i jest bardziej skłonny odwiedzić nasz sklep.

Opinia
Profesor Dariusz Kiełczewski,
z Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Białymstoku

Powodzenie sklepów z towarami ekskluzywnymi w stylu sklepu z kawą czy herbatą, drogimi perfumami, alkoholami czy mydłami świadczy o tym, ze nasze społeczeństwo staje się coraz bogatsze. Z drugiej zaś strony mamy bardzo zróżnicowane dochody, a w takich krajach, jak nasz, artykuły luksusowe są popularne. Jest to raczej efekt pokazowy, sygnalizowanie swojej majętności. Bardzo ważną kwestią jest też to, że żyjemy w czasach kryzysu gospodarczego. Wiele osób rezygnuje z towarów bardzo drogich np. z zakupu nowego auta, a w zamian za to szuka rekompensaty, takiej namiastki luksusu w sklepach z drobiazgami markowymi np. z perfumami czy drogim alkoholem.