Wzięłam go do domu i myślałam, że znajdę jego właściciela, bo nie wyglądał na bezdomnego - grubasek z lśniącą sierścią.
Podałam ogłoszenia do 3 stacji radiowych, rozwiesiłam ogłoszenia przy dużych sklepach i w lecznicach. Żadnego odzewu. Gdy chodziłam z nim po lecznicach dowiedziałam się, że błąka się już co najmniej 2 tygodnie. Był widziany na Antoniuku i przy galerii Białej.
Zatrzymałabym tego psiaka, jednak moje psy nie zaakceptowały go, dlatego bardzo proszę o pomoc w znalezieniu jego właściciela lub nowego domu.
Piesek jest przesympatyczny, nie załatwia się w domu. Jest grzeczny i posłuszny. Uwielbia się bawić. Nazwałam go Baset ponieważ budową ciała bardzo przypomina tą rasę. Długi, masywny, z krótkimi nóżkami.
Jest młodym i bardzo żywiołowym psiakiem. Jest bardzo łagodny, zarówno w stosunku do ludzi, jak i zwierząt. Doskonały psiak dla dzieci lub osób starszych. Jest kochany i bardzo pocieszny. Po tygodniu, który z nami spędził mogę powiedzieć, że jest wyjątkowy. Naprawdę chciałabym żeby został, ale moje psiaki mają za sobą nieprzyjemne doświadczenia z bardzo agresywnym psem i od tej pory boją się bardzo. Pomimo moich starań nie mogę ich przekonać że Baset chce tyko się pobawić.
Zależy mi aby odnalazł właściciela albo trafił do kochającego domu. Bardzo proszę o pomoc ponieważ widziałam jak wielu psiakom udało się znaleźć dom dzięki Wam.
Nazywam się Marysia, a mój numer telefonu to 0-85 651-18-12.
Pozdrawiam
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?