Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukały pracy w Niemczech. Trafiły do domu publicznego

Źródło: KWP Gorzów; oprac:(mad)
Policja ostrzega, podejmując pracę za granicą podstawą bezpieczeństwa jest wiarygodne sprawdzenie oferty zatrudnienia.
Policja ostrzega, podejmując pracę za granicą podstawą bezpieczeństwa jest wiarygodne sprawdzenie oferty zatrudnienia. atroszko/sxc.hu
Dwie Polki, wprowadzone w błąd przez niedoszłego pracodawcę, trafiły do niemieckiego domu publicznego. Kobiety zawiadomiły o tym rodzinę, a ta polską policję.

Na początku maja tego roku dwie młode Polki, za pośrednictwem internetu, szukały pracy w Niemczech. Przypadkowo trafiły na ofertę zatrudnienia w okolicy Monachium. Zajęcie miało polegać na zbiorze pieczarek. Rzekomy pracodawca oferował godny zarobek i świadczenia socjalne.

Mieszkanka Nowej Soli, wraz ze swoją znajomą z Wielkopolski, telefonicznie skontaktowały się z autorem ogłoszenia. Ponieważ oferta wydała się wiarygodna, 5 maja obydwie panie autobusem wyjechały do Monachium. Na miejscu przesiadły się do samochodu, który miał zawieźć je na plantację. Jakież było zdziwienie obydwu Polek, gdy poinformowane zostały, że praca polegać będzie na czymś zgoła innym.

Zdruzgotane kobiety noc spędziły w agencji towarzyskiej. Nad ranem udało im się wyjść z budynku. Kiedy dotarły do pobliskich zabudowań skontaktowały się z rodziną w Polsce. Informacja o sytuacji trafiła do policji oraz fundacji "La Strada" świadczącej wsparcie w podobnych przypadkach. Mundurowi nawiązali łączność ze swoimi kolegami po fachu na południu Niemiec.

W ciągu kilkudziesięciu minut ustalono, że kobiety zostaną odebrane przez policyjny radiowóz. Obydwie Polki obawiały się wyjść z ukrycia. Jako punkt orientacyjny wskazywały nazwy sklepów w okolicy. Na tej podstawie policjanci znaleźli miejsce w którym się znajdowały. Na umówiony znak podjechał tam radiowóz z włączonymi lampami. Kobiety widząc policjantów dobiegły do auta.

Po dwóch dniach obydwie Polki bezpiecznie wróciły do kraju. Szczegóły wydarzeń w Monachium wyjaśniają obecnie policjanci z Niemiec. Policja polska zajęła się ustaleniem okoliczności werbowania Polek do pracy. Postępowanie w sprawie tzw. handlu ludźmi nadzorowane jest przez prokuraturę w Nowej Soli.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska