Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sztuka odcinania kuponów, czyli kilka słów o filmie: "Harry Potter i Książę Półkrwi"

Tomasz Mikulicz
Kadr z filmu: "Harry Potter i Książę Półkrwi”
Kadr z filmu: "Harry Potter i Książę Półkrwi” materiały dystrybutora
Najnowsza cześć przygód młodego czarodzieja w okularach to blady cień tych z początków serii. Twórcy najwyraźniej wyszli z założenia, że film i tak przyniesie krocie…

To już szósty rok nauki w szkole Hogwart. Uczniowie powoli dorastają, coraz trudniej poradzić sobie z wariującymi hormonami. Tymczasem rozpoczynają się zajęcia. Do szkoły przybywa nowy nauczyciel od eliksirów. Okazuje się, że jego wspomnienia są kluczem do pokonania Lorda Voldemorta. Harry za namową dyrektora szkoły stara się wyciągnąć tą informację z głowy swego nauczyciela. A zło nie próżnuje, tym razem uderzenie pójdzie w sam środek Hogwartu i nie będzie to bynajmniej starcie wygrane przez siły światła.

Trzeba przyznać, że film rozpoczyna się efektownie. Jest szybka akcja i kilka efektów specjalnych. Potem jest już znacznie gorzej, atmosfera opada, a widz musi oglądać wręcz telenowelowe perypetie sercowe trójki przyjaciół. Rozumiem, że tak jest w książce, ale można to było pokazać w sposób mniej banalny. Zdecydowanie za mało w filmie zwrotów akcji i dynamiki. Poszczególne wątki ciągną się w nieskończoność i w pewnym momencie robią się po prostu nudne.

Właściwie są tylko dwa godne uwagi momenty. Mam tu na myśli atak Śmierciożerców na dom Weasleyów oraz podwodny atak demonów podczas wyprawy Harry'ego wraz z dyrektorem Hogwartu do jaskini. Znacznie więcej jest scen niepotrzebnych i zwyczajnie psujących nastrój. Może byłoby inaczej, gdyby reżyser nie trzymał się tak wiernie książkowego pierwowzoru…

Słowem, film nie zasługuje na więcej niż na dwóję. Nic dodać, nic ująć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny