Szpital wojewódzki w Białymstoku. Niekończące się remonty. Śniadecja porywa się teraz na rehabilitację

Na remonty i nowy sprzęt potrzeba prawie 13,5 mln zł. Pieniądze już są. 6 699 771,98 zł pochodzić będzie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego, natomiast 6 585 295,66 zł z budżetu województwa. W środę Cezary Nowosielski, dyrektor szpitala, i Bogdan Dyjuk, członek zarządu województwa podlaskiego, podpisali umowę o przekazaniu pieniędzy z tej ostatniej puli.

Nowoczesny ośrodek rehabilitacyjny ma powstać w sypiącym się dziś budynku po oddziale okulistyki. Będą tu oddziały rehabilitacji neurologicznej, ogólnoustrojowej, poradnie, sale chorych. Przybędą też dwie szpitalne windy, dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Liczba łóżek znacząco się nie zwiększy, przybędą zaledwie cztery. Ale na pewno zwiększy się komfort pacjentów i lekarzy.

Szpital wojewódzki. Neurologia szykuje się na remont. Będzie nawet dodatkowe piętro
Dr Jerzy Lewko, ordynator oddziału, cieszy się z powstania ośrodka rehabilitacji dziennej. I opowiada, czym będzie zajmował się oddział rehabilitacji neurologicznej: - Będą tu leczone stany ostre. Mamy bardzo wielu pacjentów po udarach mózgu, z różnymi schorzeniami ośrodkowego układu nerwowego. Ci będą potrzebowali tej pilnej pomocy. A po rozbudowie oddziału rehabilitacji ogólnoustrojowej będziemy pomagać pacjentom pooperacyjnym, po urazach ortopedycznych, ofiarom wypadków komunikacyjnych - wymienia.

Teraz pododdział neurologii zajmuje wspólny budynek z oddziałem neurologii i pododdziałem udarowym. Tam również planowany jest remont. - Dostaliśmy na to 14 mln zł z urzędu marszałkowskiego i rezerwy celowej budżetu państwa - mówi Cezary Nowosielski. I zapowiada, że ten remont rozpocznie się również w tym roku.

Pół miliona zł na nowy sprzęt dostał od miasta szpital wojewódzki w Białymstoku