Wygraj TABLET w naszej akcji "Czytam, więc …"
Powodem są pieniądze. Chodzi o 2,6 mln zł, które są niezbędne dyrekcji białostockiego szpitala, by mogła realizować dalsze etapy rozbudowy.
- Potrzebujemy tych pieniędzy, by móc ogłosić przetarg na wykonanie dokumentacji technicznej. A bez tego projektu nie będziemy mogli dalej realizować zadań, np. ogłaszać kolejnych przetargów, starać się o dofinansowanie - martwi się Urszula Łapińska, szefowa śniadecji.
Pieniądze dla szpitala są wprawdzie zarezerwowane w budżecie województwa na ten rok, ale wciąż brakuje jednej decyzji - marszałka - o uruchomieniu tych funduszy. W środę zarząd miał znów poruszyć tę kwestię na specjalnym spotkaniu. Tak się jednak nie stało. Już po raz kolejny.
- Sprawę będziemy rozpatrywać we wtorek. Nie mogę jednak zagwarantować wyniku tych rozmów - mówi Cezary Cieślukowski, odpowiedzialny w zarządzie województwa za służbę zdrowia.
Przyznaje, że problem nie dotyczy samego faktu uruchomienia pieniędzy, ale konsekwencji, jakie ta decyzja za sobą pociągnie - źródeł dalszego finansowania inwestycji.
Między ul. Akademicką i Skłodowskiej dobiega końca budowa nowoczesnego bloku operacyjnego, który skupi wszystkie oddziały zabiegowe szpitala. W sierpniu do części piwnicznej nowego budynku ma się przenieść centralna sterylizatornia. Jeszcze w tym roku budynki szpitala po obu stronach ul. Skłodowskiej ma połączyć biegnący pod jezdnią tunel.
Koszt całej rozbudowy i modernizacji śniadecji to 160 mln złotych. Inwestycja powinna zakończyć się do 2020 roku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?