Zyska człowiek
Zyska człowiek
Taki szpital jak nasz powinien posiadać pełne zaplecze diagnostyczne. Laboratorium, tomograf, rezonans magnetyczny i inne. Jedne już mamy, o innych możemy tylko pomarzyć. Tomograf z pewnością pomoże lekarzom, zyskają pacjenci. I mam tylko nadzieję, że ci ostatni nie staną się ofiarami systemu. Bo tomograf może uratować życie. Ale pod jednym warunkiem. Że na badanie nie trzeba będzie czekać miesiącami.
Martyna Tochwin
Skorzystają na tym przede wszystkim pacjenci przywożeni z wypadków drogowych i przebywający na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. To właśnie w ich przypadku szybka i dokładna diagnostyka często może uratować zdrowie, a nawet życie. A taką precyzyjną diagnostykę gwarantuje badanie tomografem.
- To będzie z korzyścią dla pacjenta. Tomograf zdecydowanie ułatwi pracę lekarzom - nie ma wątpliwości Jerzy Kułakowski, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Sokółce.
W czwartek ruszyła tam pracownia tomografii komputerowej. Mieści się na pierwszym piętrze, w pomieszczeniach zakładu radiologii. Pracownia nie jest jednak częścią szpitala. Funkcjonuje jako niepubliczny ZOZ.
- My tylko wynajmujemy pomieszczenia fimie CDO Provega, która jest właścicielem pracowni. Firma została wyłoniona w drodze przetargu. Od dawna bowiem staraliśmy się o uruchomienie pracowni tomografii. I wreszcie się udało - podkreśla Jerzy Kułakowski.
- Dzięki tomografowi jesteśmy w stanie zdiagnozować większość patologii w ludzkim ciele. Możemy uzyskiwać modele trójwymiarowe, badać całe ciało. Jesteśmy w stanie nieinwazyjnie wejść w środek człowieka - zapewnia lek.med. Piotr Orzechowski, zastępca prezesa CDO Provega.
Z badań tomograficznych w pierwszej kolejności będą mogli korzystać pacjenci szpitala. Nie tylko z urazami, także z innych oddziałów. Co ważne, za darmo.
Przebadać będą mogli się także pacjenci poradni ze skierowaniami. Ale oni, przynajmniej na razie, za tomografię będą musieli zapłacić z własnej kieszeni.
- Firma ubiega się o to, aby Narodowy Fundusz Zdrowia rozpisał konkurs na świadczenia ambulatoryjne. Jeżeli by się udało, to takie badania byłyby finansowane i pacjenci nie musieliby płacić. Chociaż mam zapewnienia, że ceny za te badanie i tak będą konkurencyjne w porównaniu z tymi w Białymstoku. No i odpada koszt dojazdu - tłumaczy Jerzy Kułakowski.
Finansowo na pracowni tomograficznej skorzysta też szpital.
- Do tej pory naszych pacjentów, którzy byli kierowani na tomografię musieliśmy wozić do Białegostoku. Ponosiliśmy więc jeszcze koszty transportu. Teraz mamy tomograf na miejscu, więc zaoszczędzimy - zapewnia dyrektor.
O ekonomicznych korzyściach mówi też Piotr Orzechowski.
- Wynik badania tomograficznego jest zapisywany na płycie CD. Klisze, jak w przypadku badania radiologicznego to już przeżytek. Jedna taka klisza to koszt około 8-10 zł. Płytka jest nieporównywalnie tańsza - tłumaczy zastępca prezesa CDO Provega.
Firma zainwestowała w nową pracownię około 1 mln zł. Sam tomograf kosztował 700 tysięcy złotych. Kolejne 300 tysięcy złotych firma zainwestowała w remont pomieszczeń i dostosowanie ich do niezbędnych wymogów.
- Ciekawostką jest to, że w pracowni został uruchomiony system teleradiologii. Pozwoli to na szybki opis badania wykonanego np. w nocy, gdy nie ma na miejscu lekarza radiologa. W takim wypadku szczegółowy opis badania będzie dostępny najpóźniej w ciągu godziny. Będzie to możliwe dzięki łączom internetowym - wyjaśnia Piotr Orzechowski.
Dyrektor Jerzy Kułakowski nie ukrywa radości z tomografu. Jak sam mówi, szpitala jeszcze długo nie byłoby stać na zakup tak drogiego sprzętu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?