Szpital w Łapach. W maju ruszą prace remontowe

Przetarg wygrało konsorcjum firm, czyli Anchor z Choroszczy oraz Przedsiębiorstwo Budowlane „Eko-System” z Białegostoku. To one zajmą się rozbudową szpitala w Łapach. Swoją ofertę wyceniły na 15 mln 267 tys. zł (brutto).

- Podpisaliśmy już umowę z wykonawcami - poinformowała Urszula Łapińska.

Za nią pierwszy etap przygotowań do inwestycji. Teraz trzeba będzie sporządzić niezbędny projekt oraz dokumentację.

- Potrwa to około trzech miesięcy. Moim zdaniem, prace powinny ruszyć najpóźniej w maju - ocenia dyrektorka SP ZOZ w Łapach.

Plany zakładają powstanie dwukondygnacyjnego budynku o powierzchni 1600 mkw. Znajdzie się tam blok operacyjny z oddziałem chirurgii. Mają tu być przygotowane dwie sale i oddział na 30 łóżek.

Szpital w Łapach. Zakład pielęgnacyjno - opiekuńczy. Obłożnie chorzy mają wygodnie (zdjęcia)

To konieczna inwestycja. Szpital musi jak najszybciej zmodernizować swoją siedzibę. Tak nakazuje ministerstwo zdrowia. Inaczej grozi mu gorszy kontrakt z NFZ, a nawet jego zerwanie. A to oznaczałoby likwidację placówki.

Zgodnie z planem prace mają się zakończyć pod koniec września 2018 roku. Będą kosztowały około 15 mln zł. Tyle przyznali szpitalowi w połowie października 2016 roku radni powiatowi.

Szpital w Łapach bliżej rozbudowy [ZDJĘCIA]
- Ta inwestycja jest wpisana w naszą wieloletnią prognozę finansową. I jest rozłożona na dwa najbliższe lata - przyznaje Antoni Pełkowski, starosta powiatu białostockiego, któremu podlega szpital w Łapach.

Przekonuje, że obowiązkiem powiatu jest przystosowanie SP ZOZ do ministerialnych wymogów.

- Ale jak już to zrobimy, to w Łapach będzie naprawdę wysoki standard leczenia. Problemem może być za to zwiększenie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia - nie ukrywa starosta Pełkowski.

Z rozstrzygnięcia przetargu na prace budowlane cieszy się Jan Perkowski, powiatowy radny PiS.

Szpital w Łapach dostał z powiatu zastrzyk finansowy. Być może skapnie też z programu 500 plus

- To znak, że szpital przetrwał te niepotrzebne zamieszanie, ale przed nami jeszcze wiele pracy i sporo wydatków - podkreśla Jan Perkowski.

Przelicza, że cała inwestycja w sumie będzie kosztowała około 23 mln zł, bo na zakup wyposażenia bloku operacyjnego i chirurgii potrzeba aż 8 mln zł.

- Musimy więc pozyskać jak najwięcej dotacji finansowych z zewnątrz - dodaje radny.

- Ubiegamy się już o wsparcie z programów transgranicznych. Natomiast w najbliższym czasie będziemy składali wnioski o dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego - mówi Urszula Łapińska.