To arogancja. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim - ostro komentował Zenon Żukowski, powiatowy radny PiS.
- To precedens w skali kraju - oburzał się Roman Czepe, inny radny PiS.
Ich klub zwołał nadzwyczajną sesję rady powiatu białostockiego. Radni chcieli się dowiedzieć co się dzieje w zarządzanym przez starostwo szpitalu w Łapach. - Jesteśmy zaniepokojeni tym, że pięciu lekarzy internistów złożyło wypowiedzenia - mówił Zenon Żukowski.
Przypomina, że tak było na oddziale ginekologiczno-położniczym. Ostatecznie z powodu braków kadrowych i za zgodą władz powiatu, dyrektor szpitala na początku lipca zlikwidował porodówkę. - Boimy się, że na internie sytuacja się powtórzy - mówił Żukowski.
Ale sesja nie odbyła się. Jak wyjaśnia Robert Głowacki, rzecznik starostwa, nie było kworum, czyli co najmniej 14 radnych. - Zabrakło też osób prowadzących obrady, czyli przewodniczącej rady oraz jej zastępców - wyjaśnia Głowacki. Dodaje, że Anna Grycuk, przewodnicząca rady, jest na zwolnieniu lekarskim.
-Z jakiego powodu zastępcy byli nieobecni ustali biuro rady - dodaje Robert Głowacki.
Na obrady z 27 radnych przyjechało 12. 10 z PiS. Był też radny Krzysztof Gołaszewski z PO i Ryszard Łapiński z PSL. - Bycie na sesji to dla mnie święty obowiązek. Poza tym dotyczy ona szpitala. A to ważna sprawa - przekonywał Ryszard Łapiński.
Głowacki nieobecnych tłumaczył tak: - Być może zatrzymały ich obowiązki służbowe bądź inne zdarzenia losowe.
Radnych PiS oburzyło też to, że w sali obrad nie pojawił się starosta Antoni Pełkowski oraz jego zastępczyni Jolanta Den. - To jest sytuacja nie do przyjęcia. Starosta i wicestarosta będąc w pracy nawet nie byli zainteresowani czy jest sesja. Dyskusja na temat szpitala ich nie obchodzi - irytował się Jan Perkowski, radny PiS.
Zapytaliśmy starostę dlaczego nie zszedł. - Mam co robić - odparł. - Zresztą znam sytuację szpitala.
- Starosta i jego zastępczyni wykonywali w tym czasie swoje obowiązki służbowe. Gdyby się rada miała odbyć, to wzięliby w niej udział - bronił przełożonych Robert Głowacki.
Takie zachowanie potępia dr Jarosław Matwiejuk, konstytucjonalista. - To skandal i niepoważne traktowanie swoich funkcji powierzonych przez wyborców. Podstawowym obowiązkiem osób publicznych jest obecność i aktywność - komentuje dr Matwiejuk.
Powiatowi radni PiS zapowiadają, że o tym co zaszło na sesji powiadomią wojewodę podlaskiego i NSA.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?