Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce będzie to możliwe. Do rozpoczęcia całej procedury brakowało bowiem tylko opinii rady społecznej szpitala w Dąbrowie. Jej zasięgnięcie było bowiem konieczne ze względów formalnych. Brak opinii otwierałby bowiem dyrektorowi drogę sądową.
- Na ostatnim posiedzeniu rada zaopiniowała pozytywnie wniosek starosty o rozwiązanie umowy z dyrektorem szpitala - mówi Andrzej Kamliński, przewodniczący rady społecznej szpitala w Dąbrowie. - Przeważył stosunek dyrektora do pracowników, ale nie bez znaczenia były także inne posunięcia dyrektora związane np. z likwidacją komórek w Suchowoli.
Szefom powiatu nie podobają się kontrowersyjne decyzje dyrektora. Tym bardziej, że z nikim ich wcześniej nie konsultuje.
Chodzi o ostatnie posunięcia dyrektora dąbrowskiego szpitala. Gniazdowski zdecydował o zwolnieniu około trzydziestu osób. Dodatkowo wypowiedział umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia na chirurgię. Jej wartość to około 750 tys. zł. Zabiegi będą finansowane tylko do 7 maja. Co gorsza, zadłużenie szpitala przekroczyło już dawno 1,3 mln zł.
- Rozumiem, że są to decyzje szefowskie, ale my jako zarząd powiatu nie możemy biernie się temu przyglądać. Za dużo osób pracuje w tym szpitalu, zbyt dużo osób tam się leczy, żeby to tak lekko odpuścić - tłumaczy Alicja Rysiejko, wicestarosta powiatu sokólskiego.
Sprawą odwołania Tadeusza Gniazdowskiego w najbliższym czasie zajmie się zarząd powiatu. To on podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?