To bardzo ważna wiadomość. Rada nadzorcza Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska zatwierdziła nasz projekt. W następnym tygodniu ogłaszamy przetargi na roboty. Jest to inwestycja za unijne fundusze, więc decyduje jakość oraz cena. Dlatego wobec firm wykonawczych będziemy wymagający - mówi Tomasz Goździkiewicz, szef choroszczańskiego szpitala.
W sumie inwestycja będzie kosztowała 14 milionów złotych, w tym cztery miliony złotych to dotacja, którą NFOŚ przyznał szpitalowi. Natomiast osiem milionów złotych to kredyt, który choroszczańska placówka otrzymała z Funduszu.
- Pożyczkę będziemy spłacać przez kilkanaście lat, z oszczędności, które uzyskamy na ociepleniu naszych budynków. Rocznie na ogrzewaniu zaoszczędzimy 30 procent - tłumaczy dyrektor Goździkiewicz.
Inwestycja ma się rozpocząć już w sierpniu. W pierwszej kolejności zostaną wyremontowane budynki nr 25 (tzw. stara neurologia) oraz 45 (oddział terapii odwykowej od alkoholu dla mężczyzn). Mają one ponad sto lat. Dlatego szczegóły ich modernizacji zostały ustalone z wojewódzkim konserwatorem zabytków.
- Wymienimy w nich dachy, okna oraz instalacje centralnego ogrzewania. Mury najstarszych budynków są grube, więc zostaną w nich ocieplone tylko stropy - wylicza dyrektor szpitala w Choroszczy.
Potem będą remontowane pozostałe budynki. Niektóre z nich powstały w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Zostaną więc od nowa ocieplone.
- Pod względem logistycznym będzie to bardzo trudne przedsięwzięcie. Zamierzamy wymienić 1300 okien oraz grzejniki. Zastanawiam się, jak to wszystko przygotować bez szkody dla naszych pacjentów oraz finansów szpitala - wyjaśnia Tomasz Goździkiewicz.
Dyrekcja na czas remontu poszczególnych budynków planuje przenieść chorych na inne oddziały.
Roboty zakończą się w 2013 roku. Rok później placówka ma zdać sprawozdanie z efektów tej inwestycji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?