Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Białymstoku. Tu jedzenie ma być zdrowe (zdjęcia)

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
Nie zawsze jest smacznie - przyznaje Maria Sierżan (na zdjęciu z lewej), pacjentka oddziału kardiologii białostockiej Śniadecji. - Nie smakują mi zwłaszcza zupy. Ale dostaję takie, bo jestem na diecie cukrzycowej. Na posiłki w szpitalu nie narzeka za to Dorota Matafiej (z prawej): - Jak coś boli, to nawet jeść się nie chce - mówi. Jednak przyznaje, że jedzenie jest tu w miarę smaczne. - Mogłoby być tylko cieplejsze. No i brakuje owoców - dodaje.
Nie zawsze jest smacznie - przyznaje Maria Sierżan (na zdjęciu z lewej), pacjentka oddziału kardiologii białostockiej Śniadecji. - Nie smakują mi zwłaszcza zupy. Ale dostaję takie, bo jestem na diecie cukrzycowej. Na posiłki w szpitalu nie narzeka za to Dorota Matafiej (z prawej): - Jak coś boli, to nawet jeść się nie chce - mówi. Jednak przyznaje, że jedzenie jest tu w miarę smaczne. - Mogłoby być tylko cieplejsze. No i brakuje owoców - dodaje. Wojciech Wojtkielewicz
Sanepid ma skontrolować jedzenie w szpitalach. Poprosił o to Rzecznik Praw Pacjenta. Nie ma do czego się przyczepić - mówią pacjenci. - Jest smacznie, choć oczywiście nie domowo

Zupa neapolitanka, ziemniaki, kotlet z ryżu i mięsa, surówka z kapusty i kompot - taki obiad dostali w poniedziałek pacjenci na diecie ogólnej w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym.

- To posiłki zbilansowane pod względem kaloryczności oraz zawartości białek, tłuszczów i węglowodanów - mówi Janina Konecka, szpitalna dietetyczka. - Poza tym dostosowane są do potrzeb chorego. W szpitalu mamy ponad 20 różnego rodzaju diet, na przykład dietę lekkostrawną, cukrzycową, wątrobową, wysoko- czy niskobiałkową.

Jednak do Rzecznika Praw Pacjenta wpływają sygnały, że jedzenie w szpitalach jest niedostatecznej jakości. Dlatego wystąpił on do Głównego Inspektora Sanitarnego z prośbą o przeprowadzenie kontroli żywności oraz jakości żywienia w szpitalach. Ten ma to zlecić powiatowym stacjom sanitarnym.

Przeczytaj też: Szpital Wojewódzki. Posiłki w szpitalu. Śmieje się cała Polska (zdjęcia)

- Przecież sanepid regularnie kontroluje jakość posiłków w szpitalach - dziwi się Janina Konecka. - I z badań wynika, że mieścimy się w normie.

Prawie wszystkie białostockie szpitale przygotowanie posiłków zleciły już firmom zewnętrznym. - Jednak powstają one w ścisłej współpracy z naszą szpitalną dietetyczką - mówi Artur Wnuk ze szpitala MSWiA. - Każdemu indywidualnie ustala ona dietę, a jeśli trzeba - interweniuje w firmie cateringowej. To ważne, aby również dietą wspomagać proces zdrowienia - nie ma wątpliwości.

Przeczytaj również: Szpital wojewódzki: tragiczne warunki i głodowe racje. Ale za to pielęgniarki są miłe (zdjęcia)

To nie jest trudne, bo w szpitalu MSWiA jest niewiele ponad stu pacjentów. 500-600 obiadów dziennie trzeba za to zaserwować pacjentom szpitali uniwersyteckich. Niemal wszystkie korzystają z cateringu. Własną kuchnię ma tylko szpital zakaźny.

Prezes Polska Press w Białymstoku lepi pierogi w restauracji Pani Pierożek w Białymstoku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wiosenne problemy skórne. Jak sobie z nimi radzić?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny