Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital MSWiA. Tylko raz w kolejce do specjalisty

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
Kolejne wizyty zaplanuje nam już specjalista, u którego się leczymy. A pacjent otrzyma karteczkę z wydrukowaną datą wizyty i godziną przyjęcia.
Kolejne wizyty zaplanuje nam już specjalista, u którego się leczymy. A pacjent otrzyma karteczkę z wydrukowaną datą wizyty i godziną przyjęcia. polskapress
To koniec kolejek do rejestracji do poradni specjalistycznych przy szpitalu MSWiA. Teraz termin kolejnej wizyty wyznaczy lekarz.

Kolejki do rejestracji na wizyty do specjalistów to była zmora pacjentów poradni przy szpitalu MSWiA. Teraz ma się to zmienić. Bo szpital wdrożył właśnie specjalny system informatyczny. Dzięki niemu w kolejce do rejestracji do specjalistów trzeba będzie postać już tylko raz - przed pierwszą wizytą. - Bo wtedy przecież trzeba przynieść skierowanie - mówi Marek Chojnowski, dyrektor szpitala.

Pijana 15-latka trafiła do białostockiego szpitala

Kolejne wizyty zaplanuje nam już specjalista, u którego się leczymy. A pacjent otrzyma karteczkę z wydrukowaną datą wizyty i godziną przyjęcia.

To nie koniec udogodnień w poradniach tego szpitala. - Zrezygnowaliśmy z prowadzenia papierowych historii chorób - dodaje dyrektor. - Archiwizowane jest tylko skierowanie do szpitala czy poradni oraz podpisana przez pacjenta zgoda na zabiegi.

Szpitale zapłacą więcej. A ludzie się boją

Wszystkie pozostałe dokumenty - czyli opis poszczególnych wizyt, zalecenia, skierowania na badania i ich wyniki, zdjęcia rentgenowskie - są w sieci komputerowej. Nie ma więc problemu, że pacjent zapomni na wizytę przynieść jakiegoś dokumentu czy wyników. Co więcej - każdy specjalista ma wgląd w całą historię choroby danego pacjenta. Na przykład kardiolog może więc sprawdzić, jakie zalecenia czy leki przepisał jego pacjentowi inny specjalista. Jeszcze do niedawna w takim przypadku musiał prosić o papierową kartę w rejestracji.

- Elektroniczny obieg dokumentów jest całkowicie bezpieczny - zapewnia Marek Chojnowski. Bo żeby z niego skorzystać, trzeba zalogować się do systemu. A wgląd do danych mają tylko lekarze.

W planach tej placówki jest kolejne wykorzystanie elektronicznego systemu. - Już zaczęliśmy wprowadzać dystrybucję leków w systemie elektronicznym w naszym szpitalu - mówi dyrektor. Każdorazowe wydanie danego leku przez pielęgniarkę jest rejestrowane w systemie. - To działa już na kardiologii i gastrologii. - Wprowadzenie systemu na pozostałe oddziały to kwestia miesiąca - nie ma wątpliwości Marek Chojnowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny