Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital Kliniczny odwołał się od kary z NFZ

Urszula Ludwiczak [email protected]
Sprawą USK w Białymstoku zajmuje się już prokuratura i rzecznik odpowiedzialności zawodowej lekarzy.
Sprawą USK w Białymstoku zajmuje się już prokuratura i rzecznik odpowiedzialności zawodowej lekarzy. Archiwum
Dyrekcja Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku nie zgadza się z uzasadnieniem. NFZ placówkę ukarał ponad 35 tys. zł.

Podlaski oddział NFZ decyzję wydał w ubiegłym tygodniu. Ponad 35 tys. zł to kara za zaniedbania przy porodzie. Doszło do niego w nocy z 3 na 4 czerwca. Wtedy w Klinice Położnictwa i Perinatologii USK na świat, w 26. tygodniu ciąży, przyszła Karolinka.

Dziewczynka urodziła się w stanie krytycznym, do dzisiaj przebywa na oddziale intensywnej terapii. Rodzice dziecka winą za tę sytuację obarczyli personel oddziału. Rodząca przedwcześnie matka dziewczynki przez niemal 5 godzin nie mogła doprosić się, aby przyszedł do niej lekarz.

Sprawą zajmuje się już prokuratura i rzecznik odpowiedzialności zawodowej lekarzy.

Kontrolę, na zlecenie Ministerstwa Zdrowia, prowadził też w szpitalu podlaski oddział NFZ. Działalność placówki została oceniona negatywnie. Według Funduszu nie zapewniła ona stałej obecności w klinice lekarza specjalisty w dziedzinie położnictwa i ginekologii.

- Nie zgadzamy się z tym uzasadnieniem - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzeczniczka USK. - Lekarz był w klinice. Dlatego zostało złożone odwołanie.

Rzeczniczka dodaje, że szpital zgadza się z tym, że nieprawidłowości na oddziale były. Wykazało to postępowanie wewnętrzne. Osoby winne zaniedbań zostały ukarane.

- Z jednym lekarzem rozwiązaliśmy umowę, pozostali dostali nagany - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny