- Przymierzamy się do zrobienia ogólnopolskiej nocy restauracji - mówi Monika Kamińska, kierowniczka biura promocji miasta. - Na wzór nocy muzeów restauracje czynne byłyby do rana.
To kolejny pomysł na promocję Białegostoku z wykorzystaniem istniejącego od dwóch lat w naszym mieście szlaku kulinarnego. Taki szlak ma jeszcze tylko Gdynia.
U nas tworzą go 32 restauracje, które przede wszystkim znajdują się w centrum. Są wśród nich zarówno te serwujące kuchnię regionalną i polską, a także europejską i światową. Do tej pory w ramach szlaku odbywały się warsztaty kulinarne w restauracjach, konkursy gastronomiczne. Działa też Klubu białostockiego smakosza - jego członkowie w restauracjach szlakowych mają zniżki i gratisy.
Teraz planowana jest nowa impreza. Jeśli się uda - to na większą skalę. - Rozmawiamy o tym, by miała ona wymiar ogólnopolski - mówi Monika Kamińska. - Ale jeśli to nie wyjdzie, to przymierzymy się do zorganizowania jej w wymiarze lokalnym.
Byłaby to atrakcja nie tylko dla turystów, którzy przy okazji zwiedzania Białegostoku chcą smacznie zjeść. Ale także dla mieszkańców, którzy w ten sposób mają okazję poznawania swojego miasta dosłownie od kuchni.
Na razie prowadzone są dopiero rozmowy na temat zasad zorganizowania nocy restauracji. Uczestniczy w tym poznańska firma landbrand, która opracowała i zorganizowała w naszym mieście m.in. Białostocki Szlak Kulinarny.
- Myślę, że na początku lutego będziemy już mieli szczegółowe informacje - mówi Monika Kamińska. - Wtedy rozpoczniemy konkretne rozmowy z naszymi restauratorami.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?